Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
The Waterboys
The Waterboys - November Tale
November Tale
Tekst dodał(a): anmar09
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): gigman
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): frodo67
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Come here
Her communique arrived with its expression of her feeling
I swear I had no idea she'd been holding in conceiling
Such a storm of words unsaid
Though absurd as it appears
Had been blowing in her head
For twenty-seven years
I knew I had to face her so I grabbed my Davey Crocket
Threw a scarf around my neck
And twenty Dollars in my pocket
Found her in the same old place
Pamflet in her fist
When she saw my windblown face
Well look at who it is
Meet me on the mad parade
When the midnight bells are chiming
We'll dress up as the harlequin and the clown
Pile up all the wonders that we've made
In a tower too tall for climbing
And we'll burn the damn thing down
In the great November lake she was older still alluring
Her hair grey and longer than it ever had been during
The days we loved an slept
In her bed of faded wood
In the little place she kept
In a crumbling neighbourhood
We walked along a while
Like we were old companions
But I could feel the gap between us
Yawning like a canian
She with her church and code
Her extravagant believes
Me a creature of the road
A child of dust and grief
Meet me on the mad parade
When the midnight bells are chiming
We'll dress up as the harlequin and the clown
Pile up all the wonders that we've made
In a tower too tall for climbing
And we'll burn the damn thing down
She smoked a cigarette and blew smoke rings at the ceiling
Said if you're problem is long standing man
Why don't you try kneeling
Now your face I see you're still a sinner in the mist
Setting up your little will
Is king in place of His
I said I've heard about sin
Down the long wheels of ages
I cracked books of lies
With a thousand twisted pages
Then I looked her in the eye
And asked her clear and plane
If your religion was a lie
Then what would remain
Se said if God looked beaten hard
To loving hands to heal it
There's nothing in my day that I ain't got strength to deal me
I said darling I confess
The same things applies to me
As for all the rest
We agreed to disagree
Meet me on the mad parade
When the midnight bells are chiming
We'll dress up as the harlequin and the clown
Pile up all the wonders that we've made
In a tower too tall for climbing
And we'll burn the damn thing down
Yes we'll burn the damn thing down
Her communique arrived with its expression of her feeling
I swear I had no idea she'd been holding in conceiling
Such a storm of words unsaid
Though absurd as it appears
Had been blowing in her head
For twenty-seven years
I knew I had to face her so I grabbed my Davey Crocket
Threw a scarf around my neck
And twenty Dollars in my pocket
Found her in the same old place
Pamflet in her fist
When she saw my windblown face
Well look at who it is
Meet me on the mad parade
When the midnight bells are chiming
We'll dress up as the harlequin and the clown
Pile up all the wonders that we've made
In a tower too tall for climbing
And we'll burn the damn thing down
In the great November lake she was older still alluring
Her hair grey and longer than it ever had been during
The days we loved an slept
In her bed of faded wood
In the little place she kept
In a crumbling neighbourhood
We walked along a while
Like we were old companions
But I could feel the gap between us
Yawning like a canian
She with her church and code
Her extravagant believes
Me a creature of the road
A child of dust and grief
Meet me on the mad parade
When the midnight bells are chiming
We'll dress up as the harlequin and the clown
Pile up all the wonders that we've made
In a tower too tall for climbing
And we'll burn the damn thing down
She smoked a cigarette and blew smoke rings at the ceiling
Said if you're problem is long standing man
Why don't you try kneeling
Now your face I see you're still a sinner in the mist
Setting up your little will
Is king in place of His
I said I've heard about sin
Down the long wheels of ages
I cracked books of lies
With a thousand twisted pages
Then I looked her in the eye
And asked her clear and plane
If your religion was a lie
Then what would remain
Se said if God looked beaten hard
To loving hands to heal it
There's nothing in my day that I ain't got strength to deal me
I said darling I confess
The same things applies to me
As for all the rest
We agreed to disagree
Meet me on the mad parade
When the midnight bells are chiming
We'll dress up as the harlequin and the clown
Pile up all the wonders that we've made
In a tower too tall for climbing
And we'll burn the damn thing down
Yes we'll burn the damn thing down
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieGdy zaczęła wreszcie mówić, wygarnęła swe uczucia
Przysięgam, że nie miałem pojęcia, iż to wszystko dusiła w sobie
Burza słów nie wypowiedzianych
Choć wydają się absurdalne
Kotłowały się w jej głowie
Przez dwadzieścia siedem lat
Wiedziałem, że muszę stawić jej czoła więc zebrałem się na odwagę
Zawiązałem szal na szyi
I włożyłem 20 dolarów do kieszeni
Znalazłem ją tam gdzie zwykle
Z broszurą w zaciśniętej pięści
Gdy ujrzała ma ogorzałą twarz
Patrzcie, któż to jest
Spotkajmy się na szalonej paradzie
Gdy północne dzwony biją
Ubierzemy się jak arlekin I klaun
Usypiemy wszystkie cuda, które zrobiliśmy
W wieżę zbyt wielką by dało się na nią wspiąć
I spalimy to cholerstwo
W wielkim Listopadowym jeziorze ona, choć starsza, wciąż pociągająca
Jej siwe włosy dłuższe niż kiedykolwiek
w czasach, gdy kochaliśmy się i spaliśmy
W jej łóżku z wyblakłego drewna
W małym mieszkanku, które miała
W rozpadającej się dzielnicy
Spacerowaliśmy przez chwilę
Jak starzy przyjaciele
Ale czułem przepaść między nami
Ziejącą jak kanion
Ona, ze swym kościołem i zasadami
Jej ekstrawaganckimi wierzeniami
Ja, stworzenie drogi
Dziecko kurzu i cierpienia
Spotkajmy się na szalonej paradzie
Gdy północne dzwony biją
Ubierzemy się jak arlekin I klaun
Usypiemy wszystkie cuda, które zrobiliśmy
W wieżę zbyt wielką by dało się na nią wspiąć
I spalimy to cholerstwo
Zapaliła papierosa wydmuchując kółka dymu na sufit
Powiedziała: jeśli kłopot twój wynika ze zbyt długiego stania
Dlaczego nie spróbujesz uklęknąć
W twojej twarzy widzę, że wciąż jesteś grzesznikiem we mgle
Próbującym się dopasować, twoja mała wola
W miejscu Jego
Odpowiedziałem: słyszałem o grzechu
Przez długie wieki historii
Przejrzałem księgi kłamstwa
Z tysiącami zakręconych stron
Potem spojrzałem jej w oczy
I zapytałem jasno i wprost
Jeśli twa religia to kłamstwo
Cóż pozostanie?
Odrzekła: jeśli Bóg pokazał się ubiczowany
Dla kochających rąk, które mogły go uleczyć
Nie ma nic takiego, na co zabraknie mi sił by stawić temu czoła
Powiedziałem: kochanie przyznaję
Że to samo tyczy się mnie
A jeśli chodzi o całą resztę
Zgodziliśmy się, że każdy zostanie przy swoim
Spotkajmy się na szalonej paradzie
Gdy północne dzwony biją
Ubierzemy się jak arlekin I klaun
Usypiemy wszystkie cuda, które zrobiliśmy
W wieżę zbyt wielką by dało się na nią wspiąć
I spalimy to cholerstwo
Tak, spalimy to cholerstwo
Przysięgam, że nie miałem pojęcia, iż to wszystko dusiła w sobie
Burza słów nie wypowiedzianych
Choć wydają się absurdalne
Kotłowały się w jej głowie
Przez dwadzieścia siedem lat
Wiedziałem, że muszę stawić jej czoła więc zebrałem się na odwagę
Zawiązałem szal na szyi
I włożyłem 20 dolarów do kieszeni
Znalazłem ją tam gdzie zwykle
Z broszurą w zaciśniętej pięści
Gdy ujrzała ma ogorzałą twarz
Patrzcie, któż to jest
Spotkajmy się na szalonej paradzie
Gdy północne dzwony biją
Ubierzemy się jak arlekin I klaun
Usypiemy wszystkie cuda, które zrobiliśmy
W wieżę zbyt wielką by dało się na nią wspiąć
I spalimy to cholerstwo
W wielkim Listopadowym jeziorze ona, choć starsza, wciąż pociągająca
Jej siwe włosy dłuższe niż kiedykolwiek
w czasach, gdy kochaliśmy się i spaliśmy
W jej łóżku z wyblakłego drewna
W małym mieszkanku, które miała
W rozpadającej się dzielnicy
Spacerowaliśmy przez chwilę
Jak starzy przyjaciele
Ale czułem przepaść między nami
Ziejącą jak kanion
Ona, ze swym kościołem i zasadami
Jej ekstrawaganckimi wierzeniami
Ja, stworzenie drogi
Dziecko kurzu i cierpienia
Spotkajmy się na szalonej paradzie
Gdy północne dzwony biją
Ubierzemy się jak arlekin I klaun
Usypiemy wszystkie cuda, które zrobiliśmy
W wieżę zbyt wielką by dało się na nią wspiąć
I spalimy to cholerstwo
Zapaliła papierosa wydmuchując kółka dymu na sufit
Powiedziała: jeśli kłopot twój wynika ze zbyt długiego stania
Dlaczego nie spróbujesz uklęknąć
W twojej twarzy widzę, że wciąż jesteś grzesznikiem we mgle
Próbującym się dopasować, twoja mała wola
W miejscu Jego
Odpowiedziałem: słyszałem o grzechu
Przez długie wieki historii
Przejrzałem księgi kłamstwa
Z tysiącami zakręconych stron
Potem spojrzałem jej w oczy
I zapytałem jasno i wprost
Jeśli twa religia to kłamstwo
Cóż pozostanie?
Odrzekła: jeśli Bóg pokazał się ubiczowany
Dla kochających rąk, które mogły go uleczyć
Nie ma nic takiego, na co zabraknie mi sił by stawić temu czoła
Powiedziałem: kochanie przyznaję
Że to samo tyczy się mnie
A jeśli chodzi o całą resztę
Zgodziliśmy się, że każdy zostanie przy swoim
Spotkajmy się na szalonej paradzie
Gdy północne dzwony biją
Ubierzemy się jak arlekin I klaun
Usypiemy wszystkie cuda, które zrobiliśmy
W wieżę zbyt wielką by dało się na nią wspiąć
I spalimy to cholerstwo
Tak, spalimy to cholerstwo
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
James Maddock, Mike Scott Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
James Maddock, Mike Scott |
| Rok wydania: |
2015 |
| Wykonanie oryginalne: |
The Waterboys |
| Płyty: |
Modern Blues (CD, 2015) |
Komentarze (0):