Tekst piosenki:
Poszła zbierać jagody, jagoda
Pan młody, pan to był Boży Dar
Jagody woził na nie za duży plac
Cotygodniowy targ
Co by zarobić na bajkowy
Wymarzony start nowy
Jagódki, jagódki, ja pyszniuteńkie mam
Krzyczał Boży Dar, bo widział u ludzi pełen plac
Dla jagódki, jagódki swej stał tam póki nie sprzedał
Wszystkich, prócz ostatniej, sam ją sobie
Se jagoda dom duży, miecia w nim konta
W ogrodzie kwiaty róży, choć los jej nie służył
Trafi ci się mąż, mówiła babka co wróży
Wybuduje dom ci, ale nic bez twoich rąk
Jagódki, jagódki, ja pyszniuteńkie mam
Krzyczał Boży Dar, bo widział u ludzi pełen plac
Dla jagódki, jagódki swej stał tam póki nie sprzedał
Wszystkich, prócz ostatniej, sam ją sobie
Jagódki, jagódki, ja pyszniuteńkie mam
Krzyczał Boży Dar, bo widział u ludzi pełen plac
Dla jagódki, jagódki swej stał tam póki nie sprzedał
Wszystkich, prócz ostatniej, sam ją sobie zje
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):