Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Vladimír Merta
Popularne teksty
Vladimír Merta - Vzdálené výstřely
Vzdálené výstřely
Tekst dodał(a): AdamSkorka
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): cantalo
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Jenny201204
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Vzdálené výstřely,
do vlastních řad,
pýcha prý stíhá pýchu,
pýcha prý předchází pád.
Katyně, Gdaňsk, Praha,
Tbilisi, Peking, Baku, Berlín, Budapešť,
Co jméno, to zlá zpráva,
a krev z dlažby smyje déšť.
Rf:
Kdo cestou k moci vraždil,
vraždí a bude vraždit dál.
Po létech vychází najevo,
že šlo jen o omyly jedinců,
úchylky napravo, nalevo,
zaplacené životy tisíců.
Bezejmenné milióny nevinných,
povstali z hrobů a bloudí ulicemi,
žalují pod okny živých,
na věky věků budou bloudit po naší zemi...
Rf:
Kdo cestou k moci vraždil,
vraždí a bude vraždit dál.
Místa střetů se sice mění,
ale rány vojáků jsou vždycky jisté,
střílejí do svých dětí,
a říkají si bůh ví proč komunisté.
Možná to říkám za sebe,
možná tak trochu taky za vás,
jestli se bojíme mluvit potichu,
zkusme to tedy mlčet nahlas...
Vzdálené výstřely,
na Náměstí nebeského míru,
nám vzali všechny iluze,
naději, lásku, víru.
A ruce vrahů nad městem,
cynicky rozdávají metály,
vojáčkům, jako malým bezprizorním dětem,
které u zkoušky ohněm obstály.
Násilí táhne ulicemi,
od rána do večera,
ale svět už nebude nikdy stejný,
jako byl ještě včera...
Počty mrtvých se sice mění,
statistika mívá mrtvá místa,
Ale rozkazy jménem lidu,
nedal nepřítel ale komunista...
Rf:
Kdo cestou k moci vraždil,
vraždí a bude vraždit dál.
Kdo cestou k moci vraždil ....
do vlastních řad,
pýcha prý stíhá pýchu,
pýcha prý předchází pád.
Katyně, Gdaňsk, Praha,
Tbilisi, Peking, Baku, Berlín, Budapešť,
Co jméno, to zlá zpráva,
a krev z dlažby smyje déšť.
Rf:
Kdo cestou k moci vraždil,
vraždí a bude vraždit dál.
Po létech vychází najevo,
že šlo jen o omyly jedinců,
úchylky napravo, nalevo,
zaplacené životy tisíců.
Bezejmenné milióny nevinných,
povstali z hrobů a bloudí ulicemi,
žalují pod okny živých,
na věky věků budou bloudit po naší zemi...
Rf:
Kdo cestou k moci vraždil,
vraždí a bude vraždit dál.
Místa střetů se sice mění,
ale rány vojáků jsou vždycky jisté,
střílejí do svých dětí,
a říkají si bůh ví proč komunisté.
Možná to říkám za sebe,
možná tak trochu taky za vás,
jestli se bojíme mluvit potichu,
zkusme to tedy mlčet nahlas...
Vzdálené výstřely,
na Náměstí nebeského míru,
nám vzali všechny iluze,
naději, lásku, víru.
A ruce vrahů nad městem,
cynicky rozdávají metály,
vojáčkům, jako malým bezprizorním dětem,
které u zkoušky ohněm obstály.
Násilí táhne ulicemi,
od rána do večera,
ale svět už nebude nikdy stejný,
jako byl ještě včera...
Počty mrtvých se sice mění,
statistika mívá mrtvá místa,
Ale rozkazy jménem lidu,
nedal nepřítel ale komunista...
Rf:
Kdo cestou k moci vraždil,
vraždí a bude vraždit dál.
Kdo cestou k moci vraždil ....
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieOdległe wystrzały
Odległe wystrzały,
do własnych szeregów,
pycha, mówią, pychę ściga,
pycha, mówią, upadek poprzedza.
Katyń, Gdańsk, Praga,
Tbilisi, Pekin, Baku, Berlin, Budapeszt,
Co nazwa, to wieść zła,
a krew z chodnika zmyje deszcz.
Ref:
Kto mordował po drodze do władzy,
morduje i mordował będzie nadal.
Po latach wychodzi na jaw,
że były to błędy jednostek,
odchylenia na lewo, na prawo,
tysiącami istnień zapłacone.
Bezimienne miliony niewinnych,
powstały z grobów i błądzą ulicami,
oskarżają pod oknami żywych,
po wiek wieków będą błądzić naszym krajem...
Ref:
Kto mordował po drodze do władzy,
morduje i mordował będzie nadal.
Miejsca konfliktów się zmieniają,
ale rany żołnierzy są pewne zawsze,
strzelają do swych dzieci,
a nazywają siebie, Bóg wie czemu: komuniści.
Może mówię to za siebie,
może trochę także za was,
jeśli po cichu boimy się mówić,
spróbujmy milczeć na głos ...
Odległe wystrzały,
na Placu Niebiańskiego Pokoju,
wszystkie iluzje nam zabrali,
nadzieję, wiarę, miłość.
A ręce morderców nad miastem,
cynicznie rozdają medale,
żołnierzom, jak małym bezprizornym dzieciom,
które w ogniu zdały egzamin.
Przemoc wali ulicami,
od rana do wieczora,
ale świat nie będzie już nigdy taki,
jakim był jeszcze wczoraj ...
Liczba zmarłych bywa różna,
Statystyki też miewają martwe miejsca,
ale rozkazy w imieniu ludu,
wydawał nie wróg lecz komunista...
Ref:
Kto mordował po drodze do władzy,
morduje i mordował będzie nadal.
Kto mordował po drodze do władzy....
Odległe wystrzały,
do własnych szeregów,
pycha, mówią, pychę ściga,
pycha, mówią, upadek poprzedza.
Katyń, Gdańsk, Praga,
Tbilisi, Pekin, Baku, Berlin, Budapeszt,
Co nazwa, to wieść zła,
a krew z chodnika zmyje deszcz.
Ref:
Kto mordował po drodze do władzy,
morduje i mordował będzie nadal.
Po latach wychodzi na jaw,
że były to błędy jednostek,
odchylenia na lewo, na prawo,
tysiącami istnień zapłacone.
Bezimienne miliony niewinnych,
powstały z grobów i błądzą ulicami,
oskarżają pod oknami żywych,
po wiek wieków będą błądzić naszym krajem...
Ref:
Kto mordował po drodze do władzy,
morduje i mordował będzie nadal.
Miejsca konfliktów się zmieniają,
ale rany żołnierzy są pewne zawsze,
strzelają do swych dzieci,
a nazywają siebie, Bóg wie czemu: komuniści.
Może mówię to za siebie,
może trochę także za was,
jeśli po cichu boimy się mówić,
spróbujmy milczeć na głos ...
Odległe wystrzały,
na Placu Niebiańskiego Pokoju,
wszystkie iluzje nam zabrali,
nadzieję, wiarę, miłość.
A ręce morderców nad miastem,
cynicznie rozdają medale,
żołnierzom, jak małym bezprizornym dzieciom,
które w ogniu zdały egzamin.
Przemoc wali ulicami,
od rana do wieczora,
ale świat nie będzie już nigdy taki,
jakim był jeszcze wczoraj ...
Liczba zmarłych bywa różna,
Statystyki też miewają martwe miejsca,
ale rozkazy w imieniu ludu,
wydawał nie wróg lecz komunista...
Ref:
Kto mordował po drodze do władzy,
morduje i mordował będzie nadal.
Kto mordował po drodze do władzy....
Historia edycji tłumaczenia
| Wykonanie oryginalne: |
Vladimír Merta Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):