Zach Bryan - Snow

Słyszałem, że lubisz wychodzić późno w nocy
Tańczyć wokół bursztynu południowych świateł
Wiedziałem, że jesteś w domu przez skrzypienie podłogi
Twoja sylwetka stopy pod drzwiami sypialni
Odwozisz mnie do domu o 7 rano
Ręka w mojej jak hymn zesłany z nieba
Poruszając się i trzęsąc jak wędrowcy
Po przetrwaniu dni
O których nigdy nie myślałem, że przetrwam

Sprowadzisz niebo do mnie
Przepływa przez moją krew, gdy oddycham
Założę się, że aniołowie zazdroszczą dziewczynie, którą znam
Ona zabiera mój brud i sprawia, że jestem
Biały jak śnieg
Biały jak śnieg

Słyszałem, że Jezus sprawia, że grzech staje się biały jak len
Jak prześcieradła, w których leżymy
I twoje zęby, kiedy się uśmiechasz
Zabierasz to i oddajesz Bogu
Jak tej nocy, kiedy wylałaś
Wszystkie alkohole, które kupiłem
I jest coś w zapachu trawy
W letnią noc
Kiedy jest świeżo skoszona, wilgotność jest odpowiednia
To takie noce jak te w sierpniowym upale
Myślę, że diabeł to tylko kolejny chłopak, którego mogę pokonać

Sprowadzisz niebo do mnie
Przepływa przez moją krew, gdy oddycham
Założę się, że aniołowie zazdroszczą dziewczynie, którą znam
Ona zabiera mój brud i sprawia, że jestem
Biały jak śnieg
Biały jak śnieg

Sprowadzisz niebo do mnie
Przepływa przez moją krew, gdy oddycham
Założę się, że aniołowie zazdroszczą dziewczynie, którą znam
Ona zabiera mój brud i sprawia, że jestem
Biały jak śnieg
Biały jak śnieg