Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Antestor
Antestor - Vale Of Tears
Vale Of Tears
Tekst dodał(a): MissFortune
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): klingus
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Peccator
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
The assembler of souls absorbs all within his reach
His seemingly perpetual glance of doom
Would even make the smallest of serenities breach
As he rides he wind being the ghost of gloom
Running darkness all around
A knife in her hand
Fall, rising, screaming the name of her beloved
So weak, and so weary
Something blackening her thoughts
A cloud, a force, a weight
Finding her true love lying in red
Is this reality or just a vision in her head
To be the knife as well as the wound
Is all that concerns her
Overwhelmed by a burden, like hordes of fear
The obscurity of the vale of tears
Grasping for safety, which lies all so near
Incresent malice of the vale of tears
Wandering oblivious in the foggy twilight
Shades of an obelisk shines so bright
Incredulous thoughts, bewildering her mind
Is there really a god to find
Halting through the darkest of forests
The obese and extraneous at her tail
This haunting, lingering to the extreme
She is about to quail
Then a formless mass of black, went skyward
Stars began to fade behind a veil of dark blue velvet
She stopped, she listened, nothing
Silence, an eternity passed
The silhouettes of something unseen, a presence
His seemingly perpetual glance of doom
Would even make the smallest of serenities breach
As he rides he wind being the ghost of gloom
Running darkness all around
A knife in her hand
Fall, rising, screaming the name of her beloved
So weak, and so weary
Something blackening her thoughts
A cloud, a force, a weight
Finding her true love lying in red
Is this reality or just a vision in her head
To be the knife as well as the wound
Is all that concerns her
Overwhelmed by a burden, like hordes of fear
The obscurity of the vale of tears
Grasping for safety, which lies all so near
Incresent malice of the vale of tears
Wandering oblivious in the foggy twilight
Shades of an obelisk shines so bright
Incredulous thoughts, bewildering her mind
Is there really a god to find
Halting through the darkest of forests
The obese and extraneous at her tail
This haunting, lingering to the extreme
She is about to quail
Then a formless mass of black, went skyward
Stars began to fade behind a veil of dark blue velvet
She stopped, she listened, nothing
Silence, an eternity passed
The silhouettes of something unseen, a presence
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieStwórca dusz pochłania wszystko, co w jego zasięgu
Jego pozornie wieczne spojrzenie zagłady
Czy nawet uczynienie najmniejszego zakłócenia spokoju
Jak on podąża niczym wiatr, staje się duchem mroku
Biegnąca ciemność wokół
Nóż w jej dłoni
Upadek, narodziny, wykrzykiwanie imienia jej ukochanego
Tak słaba i tak zmęczona
Coś zaczernia jej myśli
Chmura, Siła, Ciężar
Wynik jej prawdziwej miłości składa się w czerwień
Czy to rzeczywistość, czy tylko wizja w jej głowie
Być ostrzem jak i ranić
To wszystko dotyczy jej
Przytłoczona ciężarem, jak hordami strachu
Zapomnienie/Niejasność w łez padole
Chwytając po bezpieczeństwo, które jest tak blisko
Wzrastająca złośliwośc łez padolu
Wędrując obojętnie w mglistym zmierzchu
Cienie obelisku świecą tak jasno
Niewiarygodne myśli, wprowadzają w zakłopatanie jej umysł
Czy naprawdę jest jakiś Bóg do odnalezienia
Stając przez najciemniejsze z lasów
Obłość i obcość na jej ogonie
To nawiedzenie rozciąga się maksymalnie
Ona zaraz się przelęknie
Potem bezkształtna czarna masa, pójdzie w strone nieba
Gwiazdy zaczynają znikać za zasłoną granatowego aksamitu
Zatrzymała się, słuchała i nic
Cisza , wieczność przeszła
Zarysy czegoś niewidzialnego ale obecnego
Jego pozornie wieczne spojrzenie zagłady
Czy nawet uczynienie najmniejszego zakłócenia spokoju
Jak on podąża niczym wiatr, staje się duchem mroku
Biegnąca ciemność wokół
Nóż w jej dłoni
Upadek, narodziny, wykrzykiwanie imienia jej ukochanego
Tak słaba i tak zmęczona
Coś zaczernia jej myśli
Chmura, Siła, Ciężar
Wynik jej prawdziwej miłości składa się w czerwień
Czy to rzeczywistość, czy tylko wizja w jej głowie
Być ostrzem jak i ranić
To wszystko dotyczy jej
Przytłoczona ciężarem, jak hordami strachu
Zapomnienie/Niejasność w łez padole
Chwytając po bezpieczeństwo, które jest tak blisko
Wzrastająca złośliwośc łez padolu
Wędrując obojętnie w mglistym zmierzchu
Cienie obelisku świecą tak jasno
Niewiarygodne myśli, wprowadzają w zakłopatanie jej umysł
Czy naprawdę jest jakiś Bóg do odnalezienia
Stając przez najciemniejsze z lasów
Obłość i obcość na jej ogonie
To nawiedzenie rozciąga się maksymalnie
Ona zaraz się przelęknie
Potem bezkształtna czarna masa, pójdzie w strone nieba
Gwiazdy zaczynają znikać za zasłoną granatowego aksamitu
Zatrzymała się, słuchała i nic
Cisza , wieczność przeszła
Zarysy czegoś niewidzialnego ale obecnego
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):