Artur Andrus - Ballada o Łomży

... Na ziemię wylewa wodę
I z chłodu grzyb się kurczy aż!
I też na grzyby pod Nowogrodem
Jak strasznie trzepie Leśna Straż.

Popatrz na niebo kochana Basiu
Jak z nieba leją się strużki.
Mówią, że u nas tu na Podlasiu,
Policja lepsza od wróżki!

Rolnik po znalezieniu zwierzęcia
Już trzeci dzień daje w szyję,
A taka wróżka, patrząc na zdjęcia
Twierdziła, że Byk nie żyje.

A Byk się szlajał po okolicy
I krowy w krzaki zaciąga
Podobno jeszcze wczoraj w Piątnicy
Staruszki grali w pinponga.

Spokojnie :-)), to jeszcze nie koniec!

Tego zrozumieć nie da się lekko,
Bo strasznie dziwaczeje świat.
Co może starzec z taką rakietką
Mimo, że ma czterdzieści lat!

A w całej Łomży piją dziś trunki
Radość i humor, szczęścia zgiełk,
Bo ŁKS wyrównał rachunki
Dokopał Płomieniowi Ełk

Wszyscy się w Łomży cieszą jak diabli
A trener kilka temu dni
Dał ogłoszenie, że szuka szabli
Bo chciał upuścić świeżej krwi.