Tekst piosenki:
Wiem, że wielu z was nie chce słuchać tych słów,
póki jest na to czas, co innego sobie pizdrów.
Nim zaczniesz gadać, zamykam twoje usta,
nie dam ci nigdy pretekstu, bo nie musze trafiać w gusta.
Znów ja. Pod samsłów żartby(?) jak burza,
słowa przeszły tuż nad miastem, kiedy godzina późna,
Jeszcze w okna walą krople, nie chce mi sie ruszać z łoźka,
w głowie muzik, paranoja no i pustka.
Kolejnego dnia walka, na zwycięstwo szansa,
życie to nie bajka, jednak nadzieja nie umiera -
ona odchodzi ostatnia, lecz już śladów nie zostawia.
W dzisiejszych czasach coraz większa jest obawa:
Czy sen czy jawa?
Czy marzenia w tych realiach mają szansę na realizację,
kiedy postawa przejawiana przez większość obawy pozostawia?
Komedia czy dramat? Turek na gazety łamach.
A w zamian za dobre słowo dostajesz obelgi,
zamiast uścisku ręki, widzisz zaciśnięte pięści.
Za przyjaźń nienawiść, za pomoc złość,
zazdrość na każdym kroku o byle co -
to świat, który stworzyliśmy sobie sami,
to Ziemia obiecana z ludźmi milionami:
nakręcanie biznesami, poruszanie aferami.
Każdy liczy z erami i bankowymi kontami,
a gdy chodzi ulicami innych nazywa śmieciami,
Ludzi mocno schorowanych, z przepitymi umysłami.
Ci prawdom (?) się oddali o Bogu zapomnieli,
z wielu sytuacji nie ma odwrotu, tego nie zmienisz.
Sumienie i życie - jedno masz do dyspozycji,
zostawisz ślad po sobie, więc pomyśl o innych.
Tak dokładnie POMYŚL.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):