Tekst piosenki:
Bezczel:
Często myślę ilu tak naprawdę zostało mi bliskich tu dziś
Skoro czuje się tak samotny tu wokoło wśród tych wszystkich ludzi
Tylu chętnych do pomocy, dookoła pomóż tylko
Tylko jakoś nikt nie słyszy, kiedy ja wołam o pomoc
Samotność, samotna samotność
Powiedz mi jak można czuć tak mocno coś, czego nie można dotknąć
Skoro jestem tak dobrym człowiekiem
To czemu robię tyle rzeczy złych
I Tak często słyszę od obcych mi ludzi, ze moja muzyka tu leczy ich
Nosze na sobie tą odpowiedzialność i presję
I przez to chyba sam popadłem już dawno w depresje
Czasem bywa tak, ze mam dość
I nie mogę tego już znieść
Wciąż przybywa spraw mi na złość
Znów ktoś coś chce gdzieś
Nadmiar towarzystwa często ma skutek odwrotny
Na koniec zawsze i tak zostajesz sam, samotny
Skor:
Od lat szukał miejsca, milczał gdy krzyczał tłum,
Chciał odrobiny szczęścia by ukoić swój ból,
Szukał sensu w treściach, słów gdzie ciszy sześcian,
serce pękało w pół, a on za nic nie mógł przestać.
Mówił: "Muszę przetrwać" i ufał, że się uda,
nawet gdy obłuda zamieniała w popiół cuda,
a świata ułuda wpędzała go w samotność,
czuł ją tak mocno, że prawie mógł jej dotknąć.
Cały czas pod prąd szedł i poszukiwał,
jedynego ogniwa które zło serc wyrywa,
i powoli odkrywał wybierając szaleństwo,
taniec z poezją z zaciśniętą pętlą.
Tak gonił piękno, że aż zgubił drogę,
chcesz to Ci opowiem o tym jak upada człowiek,
i jak zabijają fobie go w żalu i w gniewie,
w obłędu powiewie, bo już sam kurwa nie wie.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):