Tekst piosenki:
Znowu z rana w gębie kapeć?
A na skórze ścierny papier?
[Gdzie są moje gacie?]
Ou! Niezła biba była bracie!
Więcej życia, stary wdychasz muzyczne opary
Czujesz bit, ogarniasz dźwięki, w takt uderzaj do łazienki
Już od rana pakiet wrażeń, laska jak spełnienie marzeń
A więc sprawdź to
W nowy dzień naginaj gładko
Tak jak w raju, na haju, ślizgaj się po urodzaju
Łap czas na przyjemności
I suń na fali nut
Skok w bok do nieważkości
Nie ma granic pełen luz
Oh , Tell me what I want, what I really really...
Nawija gibki Jan
Ścieram się ze światem jak rakieta
Biorę życie wprost na klatę
Chodź jest ostre jak maczeta!
Rano kawa, zęby, golenie, gimnastyka
Śmigam dalej bo mój zegar zapierdala a nie tyka!
Jestem amantem, monterem
Filmowym bohaterem
Żyję na krawędzi- to mnie jara, to mnie nęci
Wchłaniam super dwa kotlety
Zawsze blisko mam do mety
Jazda! [Kamera, światło, akcja!]
Łap czas na przyjemności
I suń na fali nut
Skok w bok do nieważkości
Nie ma granic pełen luz
x3
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (3):
2:50