Tekst piosenki:
Tak ciężko teraz pozbyć się wojen,
Robię swoje, od wielu lat wyścig zbroje naboje,
Trochę to chore, bo zakorzenione
To jest od kiedy na Ziemi człowiek szukał równego sobie,
A na prawdę życzę Tobie żeby w Twoim życiu było to to czego pragniesz,
Masz wyobraźnię co przyciąga jak magnes,
To co dobre fajne, chcesz wojnę? Ja też jej nie chcę,
Korporacje za bezcen kupiły nasze powietrze,
Dziś każdy wie gdzie byłem wczoraj w nocy,
Na ścianach kamery wybałuszają swe szklane oczy,
I nie spuszczają wzroku ani na chwilę,
Chcą wiedzieć jak żyję, co robiłem, gdzie byłem!
Ja pragnę Cię trzymać i nie chcę puszczać,
Nawet jeśli błyski bomb zaświecą nam do łóżka,
Tak pragnę Cię trzymać i nie chcę puszczać,
Nawet jeśli błyski bomb zaświecą nam do łóżka,
Ja chcę widzieć czysty ląd, uśmiechnięte usta,
Musimy zrobić krok pod prąd, by w tej zadymie ustać...
Podnieśmy pięść za wolną Palestynę,
Za miejsca w których co dnia niewinny człowiek ginie,
Milczenie w mediach podnosi adrenalinę,
Świat traci równowagę, stąpamy po cienkiej linie,
Czekamy na zmiany, na dobrą nowinę,
Ufając, że mądrość człowieku nigdy nie zginie,
Stworzymy miłości lawinę dlatego,
Nie boję się niczego złego,
Jednostajnie uspokajaj mnie, że jest fajnie,
My w kwarantannie nie widzimy, że tam jest fatalnie,
Wysyłają SOS spanikowanym głosem,
My nie słyszymy ich łez, schowani pod kloszem!
Pragnę Cię trzymać i nie chcę puszczać,
Nawet jeśli błyski bomb zaświecą nam do łóżka,
Ja chcę widzieć czysty ląd, uśmiechnięte usta,
Musimy zrobić krok pod prąd, by w tej zadymie ustać...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):