Dudek P56 - Bo Co

Ref:
To, to leci dla tych wszystkich, którzy czekali na wersy,
Bo,bo,bo,bo,bo,
bo naturalnie rzecz biorąc dobrzy ludzie znają ten styl,
Co,co,co,co,co,

Co ci mam powiedzieć ziomek na kolejny z mych albumów,
Co naturalnie rzecz biorąc tu odróżnia nas od tłumów,
Co leczy moją duszę, co unosi moje ręce,
Co napędza nas do życia i co trafia w samo serce,
(Co,co) co powiedzą ludzie my chcemy tego więcej,dziś w muzyce się zanurzę,
(Co,co) co powiedzą ludziska ja kocham tą muzykę, łagodzi gdy serce ściska,
Ona koi moją głowę, no mówię wam tak samo,
Nie ważne która jest, czy to wieczór czy to rano,
Melodia wpada do głowy, co tak wyje wtedy kiedy słyszę ten piekielny skowyr,
Co napędza nas po boku, co się dzieje w twojej głowie,
Co byś chciał bardzo przekazać, co możesz a co nie możesz,
Co na drodze twojej leży, w co wierzysz a w co nie wierzysz,
Który wers daje tej mocy, by życia nie sprzeniewierzyć.

Ref:
To, to leci dla tych wszystkich, którzy czekali na wersy,
Bo,bo,bo,bo,bo,
bo naturalnie rzecz biorąc dobrzy ludzie znają ten styl,
Co,co,co,co,co,

Bo tak musiało być, bo tak karty są pisane,
Bo dobrzy ludzie potrzebują słowa przez membranę,
Bo człowiek dostał talent,
Bo wykorzystać musi, te chwile dobre i nałożyć na te co chcą zdusić,
Bo potrafi się ubrać lepiej, ludzie mówią bogacz,
Bo coś się mu udaje, może udać mówi zobacz,
Bo złapie cię za ramię, często powiesz mój koleżka,
Bo często twój koleżka, chciałby z zazdrości cię zbesztać,
Bo reszka to nie orzeł, bo orzeł to nie reszka,
Bo różnica to standart, to miejsce w którym mieszkam,
Gdzie burza mózgów w środku, pulsuje przez me skronie,
Bo coś się spierdoliło, jak patrzę w dal to tonie,
Bo ogień to zagadka, kiedy oczy się wpatrują,
Bo poczujesz to wtedy, kiedy dłonie twe poczują,
Bo ludzie myślą o tym, często o czym nie powinni,
Bo ludzie to tylko ludzie, lecz jesteśmy silni.

Ref:
To, to leci dla tych wszystkich, którzy czekali na wersy,
Bo,bo,bo,bo,bo,
bo naturalnie rzecz biorąc dobrzy ludzie znają ten styl,
Co,co,co,co,co,co...