Energy Level Low - Maszkara dzień skonsumowała

Proces otwierania oczu budzi kolejny rozdział
Ze słońcem celu muszę wartości poddać
Powątpliwości, dość Cie już mam
Nie pamiętam kiedy ostatnio siedziałem w swojej głowie sam
Pasożytuje takie małe tam cham sam w to się pcham
Zawsze chciałem, teraz mam i dużo dam żeby wyrzucić ten chłam
Jak spam zalega w głowie jak muzyczny suchor Vega
O co tu biega, psychoaktywna narośl, wiesz co się stało?
Znam takich mówią opętało, póki co ciało jeszcze do mnie należy
Do pozory która siedzi w głowie i zęby szczerzy
Moderuje zasady, dyscypliny rzutu okiem
Zatopię twoją trumnę, że bywałem słów potokiem
Oralna Niagara, metoda arcy stara
Jak przy ogniu je zjarasz styl życia przewinienia kara

A czy przypadkiem nie było tak, że za dużo chciałeś mieć?
A czy przypadkiem nie było tak,że za wielki chciałeś być?

Siedzi w głowie maszkara tasuje talie dzień,sen
Plus płytek mózgu jej tlen lubi wygodę, tyle wiem
Kolejny dzień wiem, ze wszystkimi jej konsekwencjami
Ona bardzo lubi kiedy zostajemy sami
Saaaami ja i Ty, zobacz czy zamknęłaś drzwi, nie przeszkodzą teraz mi
Jak w najgorszym śnie, gdy ktoś idzie w ryju bucha
Wiązadełko przełyk krtań nieposłusznych nikt nie słucha

Ktoś przejął kontrole, o matko ja pierdole, jak gry wojenne matole
Nuta szaleństwo, jedno woleć, chcesz toleć, na twoim miejscu robię to samo
Coś dziwnego się stało, maszkara uderzyła rano
I znowu miesza, przechodząc z kąta oka,chce złapać wzrokiem i poszło sobie ale wiem że jeszcze zamota
Ale co tam, to miasto jak miasto Gotam
Jak głupia ciota zakochana w swoich notach

Na raz wyczyścimy zasoby moralności
Na dwa napełnimy zbiorniki wściekłości
Na trzy opróżnimy wspomnienia bezlitośni
By zatopić się na zawsze w degeneracje radości
Nie dość mi, bo to jest bilet w jedną strone
Drzwi zaspawane, a mosty popalone
Myśli utopione jedna wielka pętla
Kto tu był ostatni, kto mnie zapamięta

A czy przypadkiem nie było tak, że za dużo chciałeś mieć?
A czy przypadkiem nie było tak,że za wielki chciałeś być?

Siedzi w głowie maszkara
Siedzi w głowie maszkara