Example - Midnight Run

Wszystkie rzeczy, których nienawidzisz uważam za zabawne
Wszystkie rzeczy, które chciałabyś zobaczyć już widziałem
Może będę żałował, jeśli jesteś tą jedyną
Ale nie ucieknę przed przejażdżką o północy*

Będę jechał dalej
Będę jechał dalej,
dopóki nie znajdę tej jedynej
Będę dorastał
Będę dorastał
dopóki nie odnajdę sobie nowej broni.

Jeśli jesteśmy sobie przeznaczeni,
zmień swój sposób w jaki postrzegasz pogodę
Żyj chwilą, zapomnij o wieczności,
w grudniu ciągle możemy tutaj być
Jeśli jesteśmy sobie przeznaczeni,
zmień swój sposób w jaki postrzegasz pogodę
Żyj chwilą, zapomnij o wieczności

Na kolejnej przejażdżce o północy,
szukając problemów, które będą dla kogoś nieprzyjemne
Na kolejnej przejażdżce o północy,
będę ciągle oddychał gdy wzejdzie słońce
To rani moje oczy, to rani moje uszy,
Wiem, wiem, wiem, że nie obejdzie się bez łez
Ranisz mnie w środku, raniłaś przez lata,
wiem, wiem, wiem, że nie obejdzie się bez łez
Ale to nigdy nie jest tak proste (proste)

Wszystkie te rzeczy, które ci się nie podobają
Pomogły mi wznieść się tak wysoko jak latawiec
Ktoś obiecał mi, że one nie zrobią mi krzywdy
Zgaduję, że nocą jestem kimś innym

Będę jechał dalej,
będę jechał dalej
dopóki moje serce nie powie "nie"
Będę dorastał,
będę dorastał,
dopóki nie znajdę nowej nadziei

Jeśli jesteśmy sobie przeznaczeni,
zmień swój sposób w jaki postrzegasz pogodę
Żyj chwilą, zapomnij o wieczności,
w grudniu ciągle możemy tutaj być
Jeśli jesteśmy sobie przeznaczeni,
zmień swój sposób w jaki postrzegasz pogodę
Żyj chwilą, zapomnij o wieczności

Na kolejnej przejażdżce o północy,
szukając problemów, które będą dla kogoś nieprzyjemne
Na kolejnej przejażdżce o północy,
będę ciągle oddychał, gdy wzejdzie słońce
To rani moje oczy, to rani moje uszy,
wiem, wiem, wiem, że nie obejdzie się bez łez
Ranisz mnie w środku, raniłaś przez lata,
wiem, wiem, wiem, że nie obejdzie się bez łez
Ale to nigdy nie jest tak proste (proste)

Mam kilka szkieletów** w szafie,
Kilka szkieletów w łóżku
Kilka szkieletów w portfelu,
Kilka szkieletów w głowie,
Nigdy nie powinienem się słuchać diabła,
nikt nie jest idealny
Bez wątpienia tak jest ze mną
Sama spróbowałaś, więc nie zrzucaj winy na mnie

Czytałem dekalog w całości
To nic, zignorować jego fragment
Trafiłem tutaj przez żargon, wybacz ale to moje zasady, które sam wymyśliłem
Nie mówię, że nie czuję się winny, silky smooth*** nigdy między nami nie zajdzie,
Ale patrzę właśnie na człowieka w lustrze i nie jestem do końca pewien czy to ja.

Na kolejnej przejażdżce o północy,
szukając problemów, które będą dla kogoś nieprzyjemne
Na kolejnej przejażdżce o północy,
będę ciągle oddychał gdy wzejdzie słońce
To rani moje oczy, to rani moje uszy,
wiem, wiem, wiem, że nie obejdzie się bez łez
Ranisz mnie w środku, raniłaś przez lata,
wiem, wiem, wiem, że nie obejdzie się bez łez
Ale to nigdy nie jest tak proste (proste)

* Midnight Run - chodzi tutaj o nocne życie, z którego podmiot nie potrafi zrezygnować na rzecz ustatkowania się. Nocą szuka kłopotów (alkohol, narkotyki, inne kobiety), które z pewnością nie będą niczym przyjemnym dla jego partnerki. Mimo że, następnego dnia dalej będzie żył, to jego "nocne wybryki" nie obejdą się bez bólu i konsekwencji.
** Te 'szkielety' to nic innego jak mroczne tajemnice z przeszłości.
*** Cytat z filmu "Nie zadzieraj z fryzjerem"