Tekst piosenki:
Samotność z wyboru, samotność z konieczności,
Z nadmiaru alternatyw, samotność z bezradności.
Uwiera wciąż tak samo i swędzi też podobnie,
Więc wierćmy się i drapmy - na oślep i gwałtownie…
Chwyta za gardło i rzuca na kolana,
Bije po pysku - nie daje spać do rana.
Poczucie pustki które dobrze znasz,
Wypełnić chciałeś je niejeden raz.
Czarną nostalgią za tym co minione,
Tęsknotą za czymś co nieokreślone jest…
Tak!
Ckliwe rojenia i pobożne życzenia,
Tam gdzie sieją głupców, wyrasta nadzieja.
Nie wsłuchuj się w milczenie - tracisz czas,
Nie wpatruj się w płomienie, które dawno zgasły w nas…
Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nie ma Boga!
Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nikt nas nie kocha!
Zabij logikę, wyłącz myślenie! Załóż kajdany, ot tak sam z siebie!
I żyjąc strachem przed potępieniem, Czekaj aż przyjdzie wątpliwe zbawienie!
Bóg jest miłością - przemyśl to sobie! Bóg tak jak miłość nie istnieje bowiem,
Obie idee są fikcją w Twej głowie! Porzuć nadzieję - tyle Ci powiem!
Choć wiara czyni cuda… wiara czyni cuda!
Samotność z wyboru, samotność z konieczności,
Z nadmiaru alternatyw, samotność z bezradności.
Uwiera wciąż tak samo i swędzi też podobnie,
Więc wierćmy się i drapmy - na oślep i gwałtownie…
Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nie ma Boga!
Nie ma Boga - nikt nas nie kocha… nikt nas nie kocha!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):