Tekst piosenki:
Żył niegdyś ciura biedaczyna
Et lon lan lair, lon lon la la
Pokochał dziewczę biedaczyna
Lecz go nie chciała zła dziewczyna
Et lon lan lair, lon lon la la
Idź - rzekła - do matczynej chatki
Et lon lan lair, lon lon la la
Idź - rzekła - do matczynej chatki
Przynieś mi serce swojej matki
Et lon lan lair, lon lon la la
I z matki sercem masz powrócić
Et lon lan lair, lon lon la la
I z matki sercem masz powrócić
Psu na pożarcie chcę je rzucić
Et lon lan lair, lon lon la la
Poszedł i zabił matkę miłą
Et lon lan lair, lon lon la la
Poszedł i zabił matkę miłą
Z matczynej piersi serce wyjął
Et lon lan lair, lon lon la la
A kiedy biegł z powrotem drogą
Et lon lan lair, lon lon la la
A kiedy biegł z powrotem drogą
Upadł, zawadził o coś nogą
Et lon lan lair, lon lon la la
Serce się drogą potoczyło
Et lon lan lair, lon lon la la
Serce się drogą potoczyło
I ludzkim głosem przemówiło
Et lon lan lair, lon lon la la
I z niepokojem zapytało
Et lon lan lair, lon lon la la
I z niepokojem zapytało:
"Czy ci się, synku, nic nie stało?"
Et lon lan lair, lon lon la la
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):