Tekst piosenki:
Mierzymy kilometry w minutach, godziny w tysiącach,
Miarą człowieka nie jest dusza, lecz jego stan konta,
Nikt już nie słucha, każdy się przegląda,
Lecz śmierć jest od złej diety nie głodowa.
Wszyscy chcą się wyróżniać i chcą się podobać,
Lecz są tacy sami jak ta deszczu kropla na grobach,
Odpowiedzialność jest Boga lecz zwykle to w nim widzisz wroga,
Internet był odskocznią od życia w biegu,
Dziś życie odskocznią jest od Internetu.
Wszystko na przekór w żelaznym wieku,
Pomimo techniki postępu.
Edukacja to lipa to indoktrynacja fałszywa,
Nie uczą dzieciaków jak być szczęśliwym, uczą ich spierdalać na gigant,
Oto matematyka co się z wit nam wymyka,
Bogów nie ma na Spotify, ani na YouTubie ani na Tidal,
Świadomość duszy nas różni od dzika czy byka którego spożywasz,
Ja siebie słucham wśród kłótni i hipokryzji,
Ożywiam ducha ciało nie jest wszystkim.
Mimo wszystko nie jestem tym ciałem, nie jestem ciałem tylko je ubrałem,
I wracam do domu przez me życie całe, życie całe, jest tylko detalem,
Jestem atomem, elementem chaosu,
A moim domem jest cząsteczka kosmosu,
One złączone w odpowiedni sposób to komponent czegoś, czego.... nie pojmie rozum.
Ubrałem je tylko na krótki moment, opakowane w ładunek emocji,
Przebrani w aury o różnym kolorze, pofarbowane od fałszywych doktryn,
Przez to dotknij mnie tak żeby zapisać, parę dokonań z życia w talizman,
Poustawiali się z przekonaniami jak w rządku, im dalej od miasta bliżej mam kościół,
Z dala od bodźców i jeszcze dalej od ślepo rzucanych poglądów
Wszystko co noszę to wziąłem od przodków,
Od słów do czynów i od czynów do snów,
Wszyscy zostawimy po sobie w końcu historię dokonań, ciała w posągu,
Moja historia to śpiew, może w tej melodii komuś przyniesie odpowiedź,
Ścinane korony drzew, poprzebierany za korony człowiek,
Ja trzymam się natury i z natury bliskich,
Sam znajdę pułap, nie mów mi już więcej gdzie iść,
Słucham siebie w środku tej hipokryzji,
Ożywiam ducha, ciało nie jest wszystkim
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):