Tekst piosenki:
(Wysocki:)
Hej bracia, dzieci, żołnierze
za broń, za broń, za broń!
Niech każdy za giwer bierze
i ustawia się w szeregu, w podwórze.
Hej bracia, oto budzą się burze:
za broń, za broń, za broń;
przyszedł czas, gdy zrywamy obroże,
co gardła i ręce porze
i święcim noże!!!
Rewolucja, BógŚmierć przywłaszczycielom,
tyranom,
co nasze kalają trony,
co brudem ołtarze ścielą!
Bóg wziął nasze obrony:
Śle wolność ludom i stanom!
Czas pomsty za bezprawie,
czas pomsty, lećcie żurawie,
roznieście po polach skry
z płonących chat!
Za łzy, za urąganie męce,
hej bracia, rycerze, dzieci,
młodzieńcze sprzęgajcie ręce.
Oto godzina wybija,
gnana tęsknotą lat:
do broni, Jezus, Maryja!
Do broni za Polskę, za krew,
za lata niewoli i nędz,
spełniajcie przeznaczenie:
Czas przyszedł, zwyciężym dziś.
Hej dzieci, rycerskie łupy
dla was, czas iść!
Drogę zaścielą wam trupy;
to wam ratować się z toni,
wasz los od waszych dłoni,
wam serca! — Mężowie dzieła!
(Pallas:)
Już za nim Dziewa znów się zjawia
i słowem-ogniem go zaprawia
i słowem-ogniem go porywa,
płonąca wiedźma łun straszliwa:
Niech płoną grody i miasta!!
Do broni, do broni, do broni!
(Wysocki:)
Tyżeś to koło mnie stanęła,
we wieńcu błyskawic niewiasta:
łuną palisz się jasną…
(Pallas:)
Oto jestem przy tobie siostrzyca;
błyskawice w mym ręku się palą
i gwiazdy w mym ręku gasną.
(Chór Podchorążych:)
Patrzajcie, gorą mu lica.
(Wysocki:)
Hej, naszym krzywdom granica!
(Chór podchorążych:)
Łuna się na niebie uniosła — !
(Wysocki:)
Zapamiętajcie rok
trzydziesty,
dzień dwudziesty dziewiąty
listopada:
dzień wzeszedł dla was, ta noc!
(Pallas:)
Wam dana potęga i moc!
(Chór Podchorążych:)
Rozkazuj!
(Wysocki:)
Bierzcie za giwery —
oto stoją rzędami u ścian;
chwyć w lot;
czas ucieka, trza nam chyżo do wrot,
nim was ubiegą.
Jest tu cała hurma Moskali,
co wrót strzegą.
Trza, by was nie poznali;
trza nam wpaść na koszary na Solcu;
to tam się pali szopa
opodal przedmiejskich kopców
i to jest umówiony znak.
Iluż was tu jest chłopców?
Stu sześćdziesięciu?
(Chór...:)
Tak!
(Wysocki:)
Wszyscy są?
(Chór...:)
Wszyscy są, są!
(Wysocki:)
Dostajecie do działania część lwią:
trza rozbroić trzy pułki ułanów,
most zająć, omylić straże.
Dam naboje, sam sprawię waćpanów.
Potem zejdziem na miejski szlak.
do nowych, którzy nadbiegli
Imać za broń!
W ogrodzie, koło mostu-posągu,
jest młodych, umówionych szesnastu;
wszystko z uniwersytetu studenty
i literaci,
Tym trza dać broń
i drogę do pałacu pokazać;
dwóch przydzielę i sam ich wyznaczę;
oni mają pochwycić książęcia,
gdyby zechciał ogrodem uciekać.
(Chór...:)
Więc to dziś — to nie do pojęcia…
(Wysocki:)
Dziś dzień wyzwolin braci!
(Chór...:)
Już biegą, już biegą.
Już nic ich nie wstrzyma,
Już bronie mają w ręku;
do niego, do wodza przykuci oczyma,
śród gwaru, rumotu, śród szczęku.
Kurty w granat a żółte rabaty;
białe spodnie i białe kamasze.
Na giwerach piętrzą bajonety
przypasują do boków pałasze,
tornistry przytroczą na grzbiety.
na krzyż pasy przez pierśne kolety.
Już się stawią we czwórki-kwadraty,
Już w rząd długi wyciągli się sznurem
a wesołym radują się chórem.
(Wysocki:)
Ja z wami — ja powiodę was sam!
Do broni, godzina wybiła,
przy nas Potęga, Siła.
Za wstyd, za lata niewoli,
za lata, lata łez
przywłaszczycielom kres!
(Pallas:)
Będziesz nieśmiertelność mieć!
(Wysocki:)
Hej bracia, żołnierze, dzieci!
(Pallas:)
Gwiazda wam wzeszła i świeci!
(Wysocki:)
Bóstwo przed nami goni!
PALLAS
Do broni!!
(Wysocki:)
Do broni!! Do broni, godzina wybiła,
przy nas Potęga, Siła.
Za wstyd, za lata niewoli,
za lata, lata łez
(Pallas:)
Będziesz nieśmiertelność mieć!
(Wysocki:)
Do broni!!!
Za wstyd, za lata niewoli,
za lata, lata łez
przywłaszczycielom kres!
(Pallas, Wysocki, Chór...:)
Do broni, do broni...!!!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):