Tekst piosenki: Krasza - Zawroty głowy
Zwrotka 1
Kiedy szukałem ciszy to nie wiedziałem
jak mam im wszystkim powiedzieć.
I tak szedłem i nie myślałem
ile tych kroków stawie przed siebie.
Kiedy padnę na glebę nie wiem
kiedy rozum dostanę to nie wiem.
Ciągle żyję marzeniami tak jak
każdy mały człowieczek.
Tyle przechodzę gdy czekam na wiatry
które mnie poprowadzą.
Mam zawroty głowy bo dosyć mam tego
jak wszyscy mi tylko tłumaczą.
Niech zarobią za mnie wydają płyty
płacą mieszkanie i tankują furę.
A wtedy na pewno zostanę w tym mieście
i nie będę szedł pod górę.
Podaj mi kilka pigułek przystaw lufę do skroni
i strzelaj skoro tak mnie nie lubisz za to co robię
to nie czepiaj się portfela.
Nie jestem ogrem tylko człowiekiem
tryby ścierają mi się już co rok.
Starość przechodzi na kości
a ja poza muzyką nie mam nic wciąż.
Nie liczę prawdy nie liczę kłamstwa
umiesz tłumaczyć to tłumacz mi to.
Gdzie jest mój dom logiczny tron
nie boję się już ubrudzić rąk.
Masz problem to dzwoń też często miewam
coś czego uspokoić się nie da.
Jestem młody i wiem doskonale że
jak będę głodny to chleba nikt nie da mi.
Ref.
Ciągle wierze w to że sen się spełni mój
że będzie pięknie słońce przebije się przez mur.
Zawroty głowy mam i ten cholerny ból
choć już nie żyję sam dalej chcę zostać tu. x2
Zwrotka 2
Nie patrz na mnie jak bym Ci obiecał coś
nie patrz na mnie bo mam już tego dość.
Jestem warty to złamany grosz
wie że idę po stare cele wciąż.
Mówią dąż do tego kiedy ja w ogóle już nie widzę nic
mówią nie ma tego złego kiedy nie zabraknie Ci jeszcze sił.
Dla mnie to gruby dill
sprzedać się robiąc coś pod publikę.
Robić swoje i czekać zawzięcie
aż ktoś zechce wydać Ci płytę.
Rób to dla siebie i puszczaj w internet
nie myśl nic o karierze może samo się trafi
jeżeli wkładasz serce w to to wierzę.
I szczerze wróżę Ci świetlaną przyszłość
żeby wyszło wiem jak to jest kiedy
każdy chce żeby Twoje marzenie prysło.
Wtedy mówisz coś mi nie wyszło
wiadomo samo by nie przyszło.
Ale masz siłę żeby to zdobyć
daj wyzwanie ambicjom.
Mam zawroty z tą melodyjką
jeżeli mówisz mi mów w ryj to.
Za plecami nie mówi się
dlatego że mamy tak blisko.
Wydaję płytę dziękuje ludziom
na dzisiaj chyba to wszystko.
Udowodniłem tym co nie wierzyli
że jednak nie jestem tak nisko.
Ref.
Ciągle wierze w to że sen się spełni mój
że będzie pięknie słońce przebije się przez mur.
Zawroty głowy mam i ten cholerny ból
choć już nie żyję sam dalej chcę zostać tu. x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu