Kryptonim - Pamiętam

Pamiętam to jak dziś stare czasy , dziecięcy lot
Beztroski obraz wkraczałem w to co nazywali dorastaniem
Matka robiła nam obiad jak ojciec nie miał na chlanie
Od pierwszego do pierwszego szczęścia witanie
Jak zdążyła nam kupić na zajawki jakiś gadżet
Pamiętam święta we czwórkę matka siostra brat no i ja
Nigdy nie było bo poszedł chlać
Co to za czas ? Świat był ponury
Obiecywałem sobie pomogę jak będę duży
Czemu kurwa nie zdążyłem ?
Bez pożegnania to na zawsze ślad zostawia
Nie martw się mama pocieszałem po stracie
Ze wszystko się ułoży nie mogło być inaczej
To osobisty tekst lecz chciałem napisać
Tak mi jest łatwiej o tym nie zapominać
Pamiętam to na zawszę nigdy nie skreślę
Choć duży ból to siła we mnie
Jakby nie patrzeć to dało mi lekcje
Minęło dużo lat jestem dorosłym człowiekiem

Pamiętam to i nie zgaśnie we mnie nigdy
Gdy wspomnień moc przy mnie do ostatniej chwili
Tak już musiało być nie trać siły do życia
Powtarzam sobie dzięki temu jestem dzisiaj , jestem dzisiaj

Minęło trochę czasu ja stawiam na swoje
Cenne wartości z domu wyniosłem
Ojciec wiecznie na melanżu matka jak mogła była
Zawsze z nami ja za to ją kocham
Chociaż rzadziej w domu niż na blokach
Zawszę pamiętam co by się nie działo dla mnie rodzina święta
Kalendarz , kolejne kartki , coraz starszy
Dorosłe życie a w nim obraz realny
Najwięcej warty jeśli spokój w nim osiągniesz to proste
Nie takie proste powiem Ci chłopcze w końcu dorośniesz
Poznasz co to ból gdy tych najbliższych do nieba zabiera Ci Bóg
Gdybym tylko mógł wiesz ale nie mogę
Często jest tak , że szczęście nam nie po drodze
W końcu to powiesz znam smak goryczy
Mieszasz myśli , wspomnienia , szukasz przyczyn
Dobrze pamiętam mam to przed oczami
Łza na kartkę kapie , piszę rymami
Każdy tak ma bo wszyscy pamiętamy
Nie każdy jednak trwa niektórych nie ma już z nami

Pamiętam to i nie zgaśnie we mnie nigdy
Gdy wspomnień moc przy mnie do ostatniej chwili
Tak już musiało być nie trać siły do życia
Powtarzam sobie dzięki temu jestem dzisiaj , jestem dzisiaj