Tekst piosenki:
VALJEAN
Boże ty mój,
Co czynię – Boże ty mój
Po to wyszedłem by kraść
Żeby ukrywać się znów
Czy mam się stoczyć na dno
Czy nie pomoże mi nic
Bo dławi mnie gniew, bo aż chce mi się wyć
Lecz głuchy mój głos, nie słychać mych słów
Stoję tu sam na rozstaju ciemnych dróg
Może i byłbym więcej wart
Ale straciłem dwadzieścia lat
Życie me to walka, lecz walka bez szans
Bo dali mi numer i przepadł Valjean
Bo już byłem skazany na śmierć
Kiedy głodny poszedłem po chleb
Jak to się stało, że ten ksiądz
Umiał me serce w dłonie wziąć
Przyjął mnie w domu jak przyjaciel
Nadzieję mi dał
Powiedział: bracie…
Chciał, aby mnie prowadził Bóg
Czy jestem wart?
Bo kiedy świat odrzucił mnie
Znienawidziłem cały świat
Tylko jedno dziś wiem
Tylko jedno dziś znam
Zawsze oko za oko
Serce zawsze jak głaz
Mógł jednym słowem wydać mnie
Bym na galerach wreszcie zgnił
On wolał mnie wypuścić wolno
I pierwszy raz poczułem nagle wstyd
Co też zobaczył w duszy mej
Czy on coś wie?
Dotyka takich dziwnych strun
Jakby do życia budził mnie
Chciałbym wzlecieć prosto w noc
Bez brzemienia własnych win
Lecz zaglądam w ciemny lej
W moich grzechów straszny wir
Niech zapomni o mnie świat
Od początku zacznę żyć
Niech przepadnie Jean Valjean
Od dzisiaj nową rolę gram!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):