Tekst piosenki:
Gęstnieje mrok, ciemnieje park
I w czerni wnet utonie
A jesień jak Joanna d'Arc
Na stosie liści płonie
Jesiennych liści gorzki dym
Pogadać chce się - nie ma z kim
W tym hotelu zwanym światem
Nie mieszkamy długo zbyt
Trzeba pokój opuścić
Oddać klucz, zamknąć drzwi
W tym hotelu zwanym światem
Nowy gość powita świt
Nie znasz jego ni dziewczyny
Co z nim śpi
Jeszcze tylko rachunek
Nie, nie - reszty nie trzeba
"Szerokiej Drogi Mlecznej!" -
Recepcjonisty żart
Kiedy wiatr nas uniesie
Gwiazd przysypie ulewa
Popatrzymy z dystansu
Na ten cyrk - życia wart
Ja nawet tam kolegów mam
Panienek też znam parę
Gdy słyszę śmiech zza nieba bram
Wiem: bawią się w kabaret!
Znajomy refren, płochy rym
Pogadać chce się i jest z kim
W tym hotelu zwanym światem
Nie mieszkamy długo zbyt
Trzeba pokój opuścić
Oddać klucz, zamknąć drzwi
W tym hotelu zwanym światem
Jak w piosenkach z dawnych płyt
Wciąż rozstania, pożegnania
W lustrze łzy
Płać rachunek... sumienia
Nie, nie - reszty nie trzeba
"Szerokiej Drogi Mlecznej!
Życzę przyjemnych snów!"
Kiedy wiatr mnie uniesie
Gwiazd przysypie ulewa
Spytam: "Gdzie tu kabaret?
Koledzy, gram znów!"
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):