Maldita Nerea - No Podíamos Ser Agua?

Było jasne, że nie mogliśmy być wodą.
Że to co czujesz, jest stąd niewidoczne.
Kilka słów w tamten sposób zinterpretowany,
nie mają życia, nie, ani dokąd pójść,
dokąd pójść. Zapomniałeś o tym:
Życie rośnie wśród niuansów,
ukrywa się zawsze to co mówisz,
żeby przyzwyczaić się do błagania.
Jasny dzień i tamte rzeczy, których nie przeżyłeś,
nadchodzą dziś, by ci powiedzieć,
żeby święto wreszcie się zaczęło.

Ja zacząłbym od bycia z tych pierwszych (co mi tam!)
Uciekając zawsze od tych nieszczerych,

To ten, który tylko zna i poleca:
robić szaleństwa, nawet kiedy nikt nie rozumie.

I musisz powiedzieć 'nie' swoim strachom,
zobaczysz, mogę ci pokazać,
to co wolę ja: parę kropelek miłości dobra, tam,
nie martw się, pocałuję pierwszy.

Choćbym się zmęczył, i przyszłoby tysiące szarych dni,
albo moje słowa chciałyby się poddać wobec deszczu we szkle.

To ma wielkie brzmienie, niemożliwi również istnieją,
to oni każą mi dzisiaj powiedzieć ci,
żeby święto się wreszcie zaczęło.

Ale chwila: jak to nie, jak to nie, jak ja cię kocham,
zamienię na 'tak' to 'nie mogę',
zbyt wiele piosenek, które nie nadchodzą już...
Rozbrzmiewają słowa, które nigdy nas nie napełnią.

(Instrumental)
Zapomniałeś o tym: życie rośnie wśród niuansów,
ukrywa się zawsze to co mówisz, żeby przyzwyczaić się do błagania.

Jasny dzień i tamte rzeczy, których nie przeżyłeś,
wracają dziś, by ci powiedzieć,
zostań chwilkę dłużej.

Ale chwila: jak to nie, jak to nie, jak ja cię kocham,
zamienię na 'tak' to 'nie mogę',
parę kropelek miłości dobra, tam,
nie martw się, pocałuję pierwszy.

Choćbym się zmęczył, i przyszłoby tysiące szarych dni,
albo moje słowa chciałyby się poddać wobec deszczu we szkle.

To ma wielkie brzmienie, niemożliwi również istnieją,
to oni każą mi dzisiaj powiedzieć ci,
żeby święto się wreszcie zaczęło.