Tekst piosenki:
Ref. x2
Czasami ot tak coś do mnie trafia,
Czasami rano lub gdy dzień wygasa.
Czasami sam je do siebie zapraszam,
Czasem z tych myśli płynie inspiracja.
Powiem otwarcie, że pomysłu fala przychodzi zwykle do mnie z białego rana.
Zabawi chwilę i odejdzie jak dama.
Ta, która jedynie chuć zaspakaja.
Sumę przemyśleń, różnice medytacji.
Pokrywa sklerozy nieopisany odcień.
Pomimo tylu dobitnych sytuacji ja nie mogę o wszystkim powiedzieć.
Ref. x2
Czasami ot tak coś do mnie trafia...
Jestem zboczony, mam dziwne upodobania.
Patrzę skrycie na nie, ich różne zachowania.
Wzloty i upadki, i czasami starania.
Ambitne plany, zdecydowane wahania.
Potężny zastój, chęci do działania.
Chwiejne nastroje, te nie do złamania.
Ciche, skryte i otwarte do penetrowania.
Z głębokimi zasadami, chętne do macania.
Wracające wieczorem i wracające z rana.
Zawsze trzeźwe. Te, co nie omija bania.
Domatorki i stworzone do balangowania.
To właśnie dla nich liwikuję moje zdania.
Ref. x2
Czasami ot tak coś do mnie trafia...
Nieśmiało życzę wam tak, abyście wyszły z ram.
Pokazały, że potraficie zamienić miejsca.
A wtedy Michajasz osłupiał wreszcie by tak, że nie potrafiłby wypowiedzieć jednego słowa. Nie!
Ref. x2
Czasami ot tak coś do mnie trafia...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):