Nightwish - Wild child

Ujeżdżam, ujeżdżam wiatry, które przynosi deszcz.
Stworzenie z miłości, nie mogę się z nim oswoić.
Chcę ciebie, bo zamierzam zabrać twoją miłość od niego.
I dotknę twej twarzy i gorącej, płonącej skóry.
Nie, on nigdy nie dotknie cię tak, jak ja.
Spójrz mi w oczy i spal żywcem prawdę.

Jestem dzikim dzieckiem, chodź i kochaj mnie.
Chcę cię.
Me serce na wygnaniu, potrzebuję twego dotyku.
Chcę tego, co robisz.
Chcę ciebie.
Jestem dzikim dzieckiem, chodź i kochaj mnie.
Chcę cię.
Me serce na wygnaniu, potrzebuję twego dotyku.
Chcę tego, co robisz.
Chcę ciebie.

Powiedz mi, powiedz mi kłamstwa, które mówisz mu, gdy
odchodzisz, bo chcę je znać.
Bo ja, ja jestem pewna, że zabija go szukanie ciebie, gdy ty
uciekasz do mnie, gdy pozwala ci odejść.
Bo ja płonę, płonę, płonę w ogniu.
Więc chodź i zakręć mną, i podkręć mocniej płomienie.

Jestem dzikim dzieckiem, chodź i kochaj mnie.
Chcę cię.
Me serce na wygnaniu, potrzebuję twego dotyku.
Chcę tego, co robisz.
Chcę ciebie.
Jestem dzikim dzieckiem, chodź i kochaj mnie.
Chcę cię.
Me serce na wygnaniu, potrzebuję twego dotyku.
Chcę tego, co robisz.
Chcę ciebie.

Jako naga maszyna ciepła, chcę twojej miłości.
Gdy księżyce się pojawią, będziemy się czuli w ten sposób.

Jestem dzikim dzieckiem, chodź i kochaj mnie.
Chcę cię.
Me serce na wygnaniu, potrzebuję twego dotyku.
Chcę tego, co robisz.
Chcę ciebie.
Jestem dzikim dzieckiem, chodź i kochaj mnie.
Chcę cię.
Me serce na wygnaniu, potrzebuję twego dotyku.
Chcę tego, co robisz.
Chcę ciebie.