Nikone - Tam wysoko

Pod nogami beton waskie krzywe przejscia
ty wchodzisz w to bo na trzezwo zycie jest nie do przyjecia
mineles sie z kobieta tez nie zwrociles uwagi
ze ona to jak spolecznosc tez przyszla tutaj po dragi
wyjebani koksem feta gwiazdy na kamerach
a prawdy co sa najgorsze widac tylko u dilera
eskapady nocne tu z powierzchni do podziemia
po ta pierdolona forse to jest cos co sie nie zmienia
roznorodny dostep walki przekrety uklady
dlugi przestoj szybki progres ziola polewy przyprawy
nie stac mnie na porsche a na 0.9 z wagi
jak drogi mentalnosc w Polsce tez wymaga rownowagi
teraz sie uniose ale nie moge przesadzic
bo utkniemy w tym patosie a to nie czas tej wyprawy
ucze sie na bledach i powtarzam imie stworcy
nadal mieszam to wiem jednak ze to w koncu do mnie wroci

Ten rap to potega pelna wiedzy chodzi o to
zeby sie tu jednac nie klocic o fejma zloto
w tobie ta energia boska z nadzieja i moca
dzis zapale skreta jutro bede tam wysoko

Pod nogami beton w plucach to ciezkie powietrze
i ten specyficzny fetor ktory w kazdym wiekszym miescie
spogladasz na niebo jak co miesiac do koperty
przyjechales tu z nadzieja teraz miewasz jej momenty
przechodzisz niesmialo i boisz sie swego cienia
grubo lamie sie tu prawo glupio trafia do wiezienia
jebany paradoks kara za to co da ziemia
i klamali z informacja ile bylo jaka cena
cena za ten rap co kazdy o swoje sie penia
troche cie omijaja z prawda jak nie promuja podziemia
tym to sie udalo ci to w ogole inna bajka
byles pierwszy masz to prawo ja ci powiem podaj majka
bo to nie farmazon lek na patologie w najkach
bronic swego zdania warto a nie w skrajnosci popadac
popyt jest na hardkor choc moze mi sie wydawac
ja ci powiem ziomek sprawdz to to co na prawde poraza

Ten rap to potega pelna wiedzy chodzi o to
zeby sie tu jednac nie klocic o fejma zloto
w tobie ta energia boska z nadzieja i moca
dzis zapale skreta jutro bede tam wysoko

Pod nogami beton na przeciwko ciebie pies
ty nie mrugneles powieka zachowales zimna krew
ratowalo cie to nie raz tak jak i sam bieg
to dorywczo jest profesja hajs na szybko kusi wiem
to zycie jest lekcja i jest zbyt banalnym snem
nie wierze kosciolom mediom nie boje sie i wiem ze
jestesmy energia a nie materialnym dnem
co rodzi sie zeby zdechnac czas najwyzszy budzic sie
u mnie masz ta pewnosc ze nadzieja nie w papierkach
wiara prawda pewna jednosc i przede wszystkim omerta
bo chca nam odebrac wolna swiadomosc w naturze
pan ci mowil sie nie lekaj klecha boj sie pana w gorze
zwierzeta czy ludzie ziom na sepa to czy w trudzie
braknie miejsca w takim tlumie nie mow nie tak gdy zasluze
chaos i to wszystko co chwila pogoni poscig
jebac tanie widowisko ja ci dam troche swiezosci

Ten rap to potega pelna wiedzy chodzi o to
zeby sie tu jednac nie klocic o fejma zloto
w tobie ta energia boska z nadzieja i moca
dzis zapale skreta jutro bede tam wysoko