OneRepublic - Goodbye apathy

Nie mogę spać, nie, nie tak jak dawniej
Nie mogę oddychać tak jak potrzebuję
Załamałby się lód, teraz, przy jakimkolwiek ruchu
Co jest Twoją słabością? Ty wiesz, że moją jest iluzja

I wszystko naraz (gdy się staram)
Mogę Ci pomóc (żeby dalej wszystko było w porządku)
Będę tym, czego potrzebujesz (wysilam się, by sprawić...)
Zrobię cokolwiek (...by wszystko było idealne dla Ciebie)
Żegnaj, apatio
Na razie, apatio

Więc nie siedź nieruchomo, ale nie ruszaj się stąd
Więc żegnaj, apatio (gdy się staram)
Na razie, chciałbym się uwolnić (żeby dalej wszystko było w porządku)
Żegnaj, apatio (wysilam się, by sprawić...)
Nie chcę być Tobą (...by wszystko było idealne dla Ciebie)

Nie chodzę prawidłowo, nie tak jak dawniej
Podskakuję zamiast iść, gdy pędzę, by się z Tobą zobaczyć
Mógłbym być szczęśliwy tutaj dopóki będziesz przy mnie
Dopóki będziesz blisko mnie
Teraz skoro mam się dobrze (gdy się staram)

Mogę Ci pomóc (żeby dalej wszystko było w porządku)
Będę tym, czego potrzebujesz (wysilam się, by sprawić...)
Zrobię cokolwiek (...by wszystko było idealne dla Ciebie)
Żegnaj, apatio
Więc żegnaj, apatio

Więc nie przestawaj na mnie naciskać
Potrafię znieść tak wiele
Więc żegnaj, apatio (gdy się staram)
Na razie, chciałbym się uwolnić (żeby dalej wszystko było w porządku)
Żegnaj, apatio (wysilam się, by sprawić...)
Nie chcę być Tobą (...by wszystko było idealne dla Ciebie)

Wszyscy patrzą na Ciebie
Wszyscy patrzą też na mnie
Wszyscy patrzą na Ciebie
Wszyscy patrzą też na mnie
Wszyscy patrzą na Ciebie
Wszyscy patrzą też na mnie
Wszyscy patrzą na Ciebie
Wszyscy patrzą też na mnie
Wszyscy patrzą na Ciebie
Wszyscy patrzą też na mnie
Wszyscy patrzą na Ciebie
Wszyscy patrzą też na mnie
Wszyscy patrzą na Ciebie
Wszyscy patrzą też na mnie