Tekst piosenki:
(M. Jankowski)
Czy podobny był Twój ostatni dzień
Do poprzednich dni, ile było ich
Czy podobny smak czułeś wczoraj
Czy takie same masz już od dawna sny
Ten sam kolor ścian ten sam dzwonka dźwięk
Gdy podnosisz cień i zaczynasz dzień
Widok z okna też nic nie zmienił się
Od momentu gdy zapadałeś w sen
Ten sam zmięty strój wciągasz na swój garb
Jesteś gotów by ktoś otworzył drzwi
Teraz nastał czas by policzyć nas
Jeden dwa i trzy już zamknięte drzwi
Ha ha ha
Ref:
Czyżbym cierpiał na chroniczne deja vu
Co dzień kraty cień i zamknięte drzwi
Cztery ściany i stalowe łóżka trzy
Ten wariatów dom, stał się domem mym
(A. Sfora)
Apel pobudka ta sam ulica
Nie nowojorski zgiełk a smutna cisza
To samo miejsce gdzie ludność dzika
Tymi samymi drogami przemyka
Sen, niby jest wytchnieniem
W kółko ten sam staje się brzemieniem
Wiem, kto drzwi rano otworzy
Kto da trochę luzu a kto palcem pogrozi
Z perełki brodzik a z kubka prysznic
Deja vu dnia codzienny wyścig
Włączony licznik do końca kary
Z toną problemów wrzuconą na bary
Te same dialogi, problemy i ściemę
Wyrzuca co drugi na światło dzienne
Rzygać się chce choć tego nie zmienię
Bo światło nigdy nie będzie cieniem
(M. Jankowski)
Czemu ciągle brnę w to co kończy się
Zamykaniem drzwi, chronicznym deja vu
Przecież serce mam podobno nie tak złe
Aby w cieniu krat przeżywać życie swe
Ref:
Czyżbym cierpiał na chroniczne deja vu
Co dzień kraty cień i zamknięte drzwi
Cztery ściany i stalowe łóżka trzy
Ten wariatów dom, stał się domem mym
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):