Tekst piosenki:
miej wbite na życie a życie wbije na ciebie nóż
leżysz pod ziemią powoli nabierasz tchu
i widzisz tam siebie komora metr na półtora
to twoja trumna leżysz i konasz
drapiesz w pokrywę , lecz nikt cię nie słyszy
chodź miałeś dużo , pod glebą zostajesz z niczym
i co materialne przestało mieć znaczenie
zaczynasz się modlić bo miałeś życie grzeszne
i było świetnie , lecz w tym momencie
leżysz kurwa sam i możesz liczyć na siebie
bo podczas życia robiłeś krzywdy
więc kara cię czeka skurwysynu jesteś winny
ja przeciw "kurestwie" kurwa na zawszę
jebie fałszywych z prawdziwymi niosę prawdę
i mimo pomyłek jakie funduje życie
idę pomału do celu wiedzie mi się znakomicie
Mogę kurwa umrzeć zaraz chodź mam dla kogo żyć
chciałbym stąd wypierdalać kurwa wypierdolić stąd
i mi odpierdala jak nie mogę się wygadać
kurwa łapie mnie "delira" i wkurwiony mówię nara
mam dziwne uczucie , lecz jest kurwa w porządku
niby wszystko tak samo lecz me życie stoi w korku
i kurwa nie pytaj bo nie słuchasz mnie jak mówię
a jak ja chcę się wygadać czuję jak bym mówił w tłumie
każdy mnie słyszy lecz nikt nie odpowiada
przecież oni mnie nie znają a ty znasz mnie odpowiadaj jak
jak się pytam i jak o coś proszę ,
jak mówię co czuję to są nie przespane noce
wołam pomocy podnosząc ręce do góry
nikt nie pomaga każdy widzi i pod nosem mówi coś
mam tyle energii że haczę o chmury
lecz tu na ziemi za ręce mnie trzyma ktoś
i morda się cieszy aż mam ochotę zostać
patrzę w jej oczy sekundy to czysty spontan
i chcę tu zostać , chodź by na wieki
lub do momentu aż zamknę mi się powieki ziom
nie chcę myśleć co by było gdybym poszedł inną drogą
gdybym opanował nerwy i nie walczył o to co mam teraz
gdyby me życie miało kręcić się na nowo
na pewno w żaden sposób bym go nie zmieniał
stare uczucia zniszczył żeby stać się skurwysynem
ale ja chcę mieć uczucia bo kocham moją dziewczynę
i to nie ważne że że też popełniam błędy
robię je jak każdy bo nie jestem kurwa święty
przepraszam że czasem nie da się mnie zrozumieć
ale po prostu się wkurwiam i wkurwiony dużo mówię
przepraszam moją dziewczynę za niektóre słowa
nie chciałem jej zranić , ja chcę z nią miłość budować
ona zawszę jest blisko i za to jej dziękuje
jesteś dla mnie najważniejsza skarbie nic nie żałuję
gdyby moje życie potoczyło się inaczej
na pewno bym Cię spotkał na miłosnej autostradzie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):