Rezydent - Prostest (Ola, South Blunt System)

Prawdziwa miłość połączyła ich,
walczyli do końca choć brakło sił,
ona.. ona.. nie.. ym.. coś tam (no właśnie).

Siemano !
Z tej strony R do E do Z, jak zawsze kulturalny i miło.
Nie rozumiem jak możecie klaskać takim artystom i przy takiej muzyce,
Czy wy naprawdę słuchacie takiej muzyki?
My naprawdę chcemy, żeby tak wyglądała nasza muzyka?
Słuchajcie !
Słuchając tej muzyki i nabijając im wyświetlenia,
Dajcie znać wydawcom, że chcecie trochę więcej.
Naprawdę tego chcecie?
Nie sądzę.
Nie trzymam w niebo,
Więc specjalne pozdrowienia dla Oli i South Blunt System,
Ale jest tego więcej.

Joł !
Wyjesz na mikrofonie, zupełnie nie w tonie,
Realizator potnie, doda efektów tonę,
Ghostwriter napisze tekst, wyciśnie z oczu łezkę,
Ty nie wiesz o czym tekst jest,
więc zerowe obiekcje za smakołyk to i rasowy pies się poturla,
bez obrazy, jarzysz? to do wszystkich pseudotekściarzy,
do wszystkich pseudomuzyków, nosicie ten tytuł,
do tego trzeba czegoś więcej niż kumpla od bitów,
łaki na mikrofonach, w głowie się nie mieści,
nastolatki nagrywają opowieści dziwnej treści tu nie chodzi o wiek,
chodzi mi o autentyczność jak można śpiewać o czymś,
czego się nie przeżyło rozumiem, wodzę fantazji,
jestem daleki twierdzić że pisząc o zabijaniu,
musiałbym kogoś zabić ale jeśli gówniarstwo zaczyna,
to śmierci prawić to coś śmierdzi, brzmi chujowo, nie bawcie się pisarzy !
Joł !

Wyrachowane zimne suki, zero miłości do sztuki,
liczący na tłum groupie, skazani na muki,
skazani na gwizdy, bez aprobaty tych wszystkich,
sensu szukających więcej niż od herbaty łyżki,
jestem daleki od porad, dla wszystkich prawdziwych sto lat,
dla wszystkich kumatych pora, by zastosować koran,
dla jednych to biblia, dla innych to tora jak dla mnie,
to artyzm, to rap, to rap, to rap.
Sam piszę liryki, robię to dla publiki, nie unikam krytyki,
tego wymagam od innych dajesz swoje gówno w internet,
jadą po nim równo to ryzyko zawodowe, więc nie płacz, jak Ci smutno,
jak wieprz kup sobie sznur i zrób mocną pętlę,
powtórz skok Magika, lub po prostu zamknij gębę,
nie jesteście chyba aż tak głupi, żyjemy w świecie tym samym,
dając w net track też liczycie na oceny barany !
Tak !

To nie tylko Wasza wina, muzyka sama się nie słucha,
to wina youtuba, to wina facebooka,
jako informatyk wprowadził bym ochronny filtr,
antykretynizm, antybanał i antymit,
nienawidzę pozerstwa, ta moda się nakręca,
słuchasz czegoś, stój za tym murem - a nie się wykręcasz,
śmieją się z tego, pękasz? nie pokonasz ich przyłącz się,
robisz chaos w internecie, no to pierdol się,
jeśli Twoich fanów nie obchodzi wykonanie,
jeśli ciągle ślepo popierają Twoje zdanie,
jeśli konstruktywnie skrytykować nie są w stanie,
to upijaj się tą sławą, to jak domestosu chlanie,
jeśli Twoich fanów kurwa nie obchodzi misja,
którą niesiesz kawałkiem, na chwilę przystań,
pomyśl, docierają do Ciebie te słowa?
muzyka to kryształ, a Ty to tylko pizda nie artysta !
Joł !