Tekst piosenki:
Zadaję sobie pytanie kto jeszcze o tym pamięta
Gdy droga kręta łatwo upaść na zakrętach
Ta ludzka męka, którą każdy z nas podsyca
Powielamy cudze błędy jak pierdolona matryca
O rodzicach nie zapomnij, zawsze będą za Tobą
Chodzbyś nawet chciał burzyć mury swoją głową
Oni Ci pomogą, przyjaciele się odwrócą
W szkole tego nie uczą, lecz oni nigdy nie wrócą
Gdy kłócą się najbliżsi podnieś głowę do góry
Nad Tobą czarne chmury, gdy staniesz się nieczuły
Zatruły się wartości, za które umierali ludzie
A teraz każdy głupiec chce od tego uciec
Uwierz człowiek nadchodzi czas na te zmiany
Chcesz otworzyć bramy, czuj się niepokonany
No bo gramy wspólnie o dobre jutro naszych dzieci
W kraju gdzie sowieci zostawili swoje śmieci
Nadzieja świeci jasno, trzeba to wykorzystać
Nie osiągniesz nic, jeśli nic nie chcesz zyskać
Gdy piorun błyska, wiedz że burza z czasem minie
Zastanów się nad tym
Czas nieubłaganie płynie
Zadaję sobie pytanie kiedy nadejdzie życia kres
Zawsze wysoko się mierz to wszystko ma to sens
Sam wiesz jak jest, żeby jutro było lepsze
Powiedz sobie brat co jest dla Ciebie najwazniejsze
Pędzę, choć czasem prowadzę życie samotnika
Z czego to wynika sam siebie o to pytam
Prawda jest ukryta wyciągnij ją na powierzchnię
Może chodzi o to, że fałszywość pieprzę
Po pierwsze żyj godnie by Cię zapamiętano
Po drugie prawdy jeszcze tutaj nie pochowano
Rano możesz obudzić się innym człowiekiem
To tak jakby niemowlak się zadławił matki mlekiem
Mierzę się wysoko, nie trzeba być poliglotą by zrozumieć słowa trzeba być istotą dobrą
Oni biorą od nas, absorbują nasze szczęście
Zadaję sobie pytanie kiedy lepszy czas nadejdzie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):