Tekst piosenki:
Ma rodzinka oryginalna począwszy od mamy
Jest bardzo muzykalna spytajcie się taty.
Mamy własne instrumenty:
Fagot ,klarnet ,puzon dęty
Skrzypeczki trąbkę co chcesz.
Wielki bęben też.
Ola olla olla la
Ola olla olla la
Ola olla olla la
Olla lija la.
Na Czerniakowskiej numer jeden
Mieszka z żoną brat mój Edek
Na Czerniakowskiej numer dwa
Mieszkam z teściową właśnie ja.
Ref.:
Bo grunt to rodzinka grunt to rodzinka
Bo kto rodzinkę fajną ma
Nie wie co bieda gdy mu potrzeba
To mu rodzinka zawsze nie da.
Tato na lato łódki ma
Zimą na bębnie w cyrku gra
A moi bracia dwaj przyrodni
Chodzą po sklepach jako głodni.
Ref.:
Grunt to rodzinka...
Na bębnie gra mamunia
Na fagocie mój tata
Na skrzypeczkach babcia Dunia
W puzon dmucha babcia ma.
Siostrzyczka już jak wiecie
Przygrywa na klarnecie
A ja z rodziną gram bas
Wsuwam kontrabas.
Ola olla olla la
Ola olla olla la
Ola olla olla la
Olla lija la.
Romciu że najmłodszy z nas
Jest rozpruwaczem ciężkich kas
Felek i Stasiek zawsze razem
Chodzą jako pajęczarze.
Ref.:
Grunt to rodzinka...
Na imieninach u ciotki Lodki
Tam wynikły głupie plotki
Ze tato mamie sercem szczerem
Wypalił oczy zajzajerem.
Ref.:
Grunt to rodzinka...
Na imieninach u ciotki Lodki
Tam wynikły głupie plotki
Ze tato mamie sercem szczerem
Wypalił oczy zajzajerem .
Ref.:
Grunt to rodzinka...
Potem rąbnął wuja po głowie
I przyjechało pogotowie
Ja też nie stałem tak jak głaz
I lu braciszka w mordę raz .
Ref.: X2
Grunt to rodzinka...
… Zawsze nie da
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):