Udo Jürgens - Anuschka

Na wsi w tańcu ją zobaczyłem
I prawie osunąłem się na kolana
Była piękna jak mleko i krew
Co ja jej w czasie tańców i później
W świetle księżyca obiecywałem…
Powiedziała: Miłość dzisiaj to nic dobrego
Anuszka, powiedz mi, jak można taką być
Kto ci to wmawia
Po prostu brakuje ci trochę odwagi
Anuszka, wszyscy potrzebują miłości
I stwierdziłem, że
Mnie ona zawsze dobrze robi

Przyznaję, że ta taktyka nie była nowa
Wylądowałem z nią na sianie
Spoczęła w moich ramionach
W środku pierwszego nieśmiałego pocałunku
Zrobiła mi zimny prysznic
Powiedziała: Miłość dzisiaj to nic dobrego

Anuszka, powiedz mi, jak można taką być
Kto ci to wmawia
Po prostu brakuje ci trochę odwagi
Anuszka, wszyscy potrzebują miłości
I stwierdziłem, że
Mnie ona zawsze dobrze robi

Do swidanija
Dajmy sobie z tym spokój, Anuszka
Niestety nie mogłem o niej zapomnieć

Potem próbowałem z alkoholem
Była taka wyrafinowana
I wypijała tylko naparstek,
Ja natomiast później byłem tak zamroczony
Że widziałem dwie Anuszki,
Które mówiły: Miłość dzisiaj to nic dobrego

Anuszka, powiedz mi, jak można taką być
Kto ci to wmawia
Po prostu brakuje ci trochę odwagi
Anuszka, wszyscy potrzebują miłości
I stwierdziłem, że
Mnie ona zawsze dobrze robi

Po kilku tygodniach przyjechałem do tej miejscowości
Natychmiast pomachała do mnie ręką
I zawołała rozbawiona:
Wejdź do domu, marzenie dzisiaj się spełni
No cóż, było dla mnie jasne, że
To, co długo trwa, w końcu staje się dobre

Wewnątrz stał mężczyzna niczym niedźwiedź
Zaproponował mi wódkę
I powiedział: Mój przyjacielu, tak mi przykro
Dziś Anuszka zostanie moją narzeczoną
Najpierw popatrzyłem głupio,
Ale potem doskonale zrozumiałem:
Miłość dzisiaj to nic dobrego