Tekst piosenki:
Choć to zabawna sytuacja
To jednak niezbyt miłe rzeczy wydarzą się tu za chwilę
I jeśli chcesz znać moje zdanie
To możesz zostać, ale wiedz, że dość często się myślę
Dziś, kiedy nic się nie kończy
Tuż przed północą
Dziś, kiedy nic się nie kończy
Tuż przed północą
Przykry widok - krople krwi
Świadomość, że nie pomogę ci
Mały guz, wielki strach
Diagnoza, płacz, ból, rak
Na samą myśl, że cię więcej nie zobaczę
I kiedy mówisz, że wiele dla ciebie znaczę
Zapomnieć spróbuję i zabawimy się jak lubię
Dziś, kiedy nic się nie kończy
Tuż przed północą
Dziś, kiedy nic się nie kończy
Tuż przed północą
Bez namysłu siłą, biorę drzwi
Sprawdzam łączność, Barry, can you hear? (Halo?)
Wiesiek, żyjesz? Wiesiek, Wiesiek żyjesz?
Jak tak, to wstawaj – z nami się napijesz
Bo zmienność życia to ciągłość rozczarowań
Fatalny powód, pijemy za dwa
Wśród kolegów mam prawników, pałkarzy, rozrabiaków
Zbiór ogólny – banda pijaków
Dla mocnych wrażeń w nocy odwiedzam cmentarze
Z duchami tańczę, a ze wspomnieniami walczę
Ciężko zrozumieć czemu kolegów brak
Chciałbym nie trzeźwieć przez sto dwadzieścia lat
Dla mocnych wrażeń w nocy odwiedzam cmentarze
Z duchami tańczę, a ze wspomnieniami walczę
Zła wiadomość, suchy fakt
Nikt nie dożyje stu dwudziestu lat
Stu dwudziestu lat
Stu dwudziestu lat
Stu dwudziestu lat
Stu dwudziestu lat
Tuż przed północą (Stu dwudziestu lat, stu dwudziestu la, stu dwudziestu la, stu dwudziestu lat, stu dwudziestu lat)
Tuż przed północą
Tuż przed północą
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Super utwór!