Apokalipsa - Wstyd cudzołożnika

I)
Jeden, dwa – Oczu Twoich błysk
Trzy, cztery – żar powabnych ud
Pięć, sześć – wilgoć słodkich ust
Siedem, osiem – rozkosz targa mną
Dziewięć, dziesięć – chcę powtórzyć to
Jeden, dwa – pieszczot krótki wstęp
Trzy, cztery – Czas do rzeczy przejść
Tak jeszcze raz
Pięć, sześć - w myślach siedzi grzech
Siedem, osiem – pragnę pieścić Cię
Dziewięć, dziesięć – chcę powtórzyć to
Tak jeszcze raz.
-----------------------------------------------------------------------
Ref.
A po wszystkim czas na ziemię zejść, w prozy sieć
A po wszystkim muszę uciec stąd, uciec stąd
A po wszystkim przyjdzie czas na wstyd, nagi wstyd
A po wszystkim przyjdzie czas ból, tępy ból
-----------------------------------------------------------------------
Jeden, dwa – pożądania noc
Trzy, cztery – Twój namiętny głos
Pięć, sześć – chcę dotykać Cię
Siedem, osiem – wypić usta Twe
Dziewięć, dziesięć – Czas powtórzyć to
Jeden, dwa – trwa rozkoszna gra
Trzy, cztery – Czas do rzeczy przejść
Tak jeszcze raz
Pięć, sześć – bliskość Naszych ciał
Siedem, osiem – satysfakcji dreszcz
Dziewięć, dziesięć – chcę powtórzyć to
Tak jeszcze raz
--------------------------------------------------------------------------
Ref.
A po wszystkim czas na ziemię zejść, w prozy sieć
A po wszystkim muszę uciec stąd, uciec stąd
A po wszystkim przyjdzie czas na wstyd, nagi wstyd
A po wszystkim przyjdzie czas ból, tępy ból
--------------------------------------------------------------------------
W swej rozpuście – osaczony
W pożądaniu – tak samotny
W swej samotni – opuszczony
W zagubieniu – w beznadziei