Tekst piosenki:
1. Protest dojrzewa w centrum miasta,
młodzi na czele, tłum narasta.
Są transparenty, flagi, tuby.
Przewodzi brunet zwany „Gruby”.
Jeszcze panuje nad masami.
Wciąż nawołuje „Chodźcie z nami!”.
Nie mówi dokąd, bo prowadzi;
ważne, że wielu się gromadzi.
Widząc bojowy szyk oddziałów,
ktoś z gapiów pyta „Co się stało?
Po czyjej stronie stoją racje?
Czy były wcześniej pertraktacje?”.
Brak odpowiedzi na pytania.
Tłum się podnieca: „Dość gadania!”
Ktoś ważny, widać, za tym stoi.
Tu prowokacja nam się kroi.
Ref.: Czas już skończyć to gadanie.
Może coś się w końcu stanie?
Brak reakcji jest w narodzie;
ciągle jest głupota w modzie.
2. Protest dojrzewał w środku miasta,
młodzi na czele, tłum narastał.
Znikł gdzieś transparent, flaga, tuby.
Przewodzi facet zwany „Gruby”.
Już nie panuje nad tym tłumem,
nikt nie kieruje się rozumem.
Grają emocje, podniecenie.
Tutaj rozsądek nie jest w cenie.
Ref.: Czas już skończyć to gadanie...
3. To kwestia chwili i wybuchnie,
a ludzka masa w miasto gruchnie.
Nikt już nie pyta się o sprawy -
wielu chce walczyć dla zabawy.
Przypadek rządzi zbiorowiskiem.
Nikt nie panował nad tym wszystkim.
Ktoś potłukł szyby w całym mieście.
Ktoś się obłowił na proteście.
Ref.: Czas już skończyć to gadanie...
4. Protest zdławiono w środku miasta.
Ład i porządek znowu nastał.
Tak będzie do kolejnej próby,
gdy protestować będzie „Gruby”.
Ref.: Czas już skończyć to gadanie...
(Ciągle jest głupota w modzie.
To kwestia chwili i wybuchnie,
a ludzka masa w miasto gruchnie.)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):