Tekst piosenki:
Ramona, siądź, przymknij te oczy wilgotne od łez
smutek ci minie gdy zaczniesz tu dostrzegać sens
kwiaty na klombach choć kwitną, bywa, że brzydną też
co nie jest, a było, to pewnie się śniło, sam nie wiem, jak mam ci to rzec
Tak kusi mnie wciąż twych ust polna woń, chcę siłę twej skóry czuć znów
i co chwila hipnotyzuje mnie każdy twój ruch
ale zasmuca mnie, że tak pragniesz należeć do świata złudnego jak sen
to wszystko rojenia, fantazje, zmyślenia, a ty toniesz jak dziecko we mgle
Widzę, jak setki ust faszerują ci mózg, leją wciąż wodę ze wszystkich stron
widzę, że miotasz się, czy masz zostać, czy wrócić tam, gdzie twój dom
potrafili ci wmówić, że zwycięstwo w kieszeni masz już
ale ty, moja droga, nie masz żadnego wroga, prędzej sama zadręczysz się tu
Tyle razy mówiłaś „jestem lepsza od wszystkich, a wszyscy są gorsi niż ja”
otóż skoro w to wierzysz, nie masz nic do stracenia, do zyskania też nic, to jest fakt
z przyjaźni, przywyknięć, przymusów się bierze twój ból
to one cię parzą, to one ci każą wtapiać się w ten banalny tłum
Gadam tak po próżnicy, a ty słyszysz tylko chaotyczny trajkot i szum
poddaję się – sama musisz sens ogarnąć słów
wszystko przemija, wszystko się zmienia, ty sobą bądź i więcej nic
a, mój Boże, kiedyś może ja sam u twych zapłaczę drzwi
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):