Elżbieta Jodłowska - Jeden do trzech

W życiu różnych układów jest wiele
Ideałem jest ona i on
Ale bywa jak u nas w niedzielę
Że on jeden, a one trzy są

On jest jeden (one trzy)
Musi wybrać jedną z nich
Musi jedną wybrać w ciemno
Wybór dobry może być lub zły

Jeden do trzech, jeden do trzech
(Do trzech dziewczyn startuje jeden)
Szczęście czy pech (szczęście czy pech)
Z trzech wybierać, tego nikt nie wie

Dobrze czy źle (dobrze czy źle)
(Wybiorę w ciemno swą dziewczynę?)
Wybierzesz mnie? (wybiorę cię?)
Bo jestem inna niż te inne!

(W życiu widzi się dziewcząt tak wiele)
(Że na wybór wciąż widzę mniej szans)
Tylko tutaj i tylko w niedzielę
Nim zobaczysz, to wybrać już masz

Miłość ślepa bywa, więc
W ciemno można trafić też
I na kogo, i na kogo
Dziś popadnie, to na tego bęc!

Jeden do trzech, jeden do trzech
(Do trzech dziewczyn startuje jeden)
Szczęście czy pech (szczęście czy pech)
Z trzech wybierać, tego nikt nie wie

(Dobrze czy źle) dobrze czy źle
(Wybiorę w ciemno swą dziewczynę?)
Wybierzesz mnie! (wybiorę cię!)
(Bo jesteś inna niż te inne!)

Wybierzesz mnie! (wybiorę cię!)
Tylko w niedzielę wybierz ty mnie!