Tekst piosenki:
Kiedy się pojawił w tłumie poborowych
Tam gdzie wydawano im nakrycia głowy
Wybrał nie najlepiej, duży beret dali
Spadał mu na oczy, przez dwa dni się żalił
Służba zasadnicza, zasadniczo łatwa
Bywa dosyć trudna w niektórych przypadkach
Służba zasadnicza, zasadniczo prosta
Jest skomplikowana, gdy jej trzeba sprostać
Służba zasadnicza, choć obowiązkowa
Zawsze być powinna trudna i wzorowa
Kiedy po przysiędze dobrze mu radzili:
"Połóż się, odpocznij" - nie spał ani chwili
A dnia następnego ćwiczył jak niezdara
Czym zwrócił na siebie uwagę kaprala
Służba zasadnicza, zasadniczo łatwa
Bywa dosyć trudna w niektórych przypadkach
Służba zasadnicza, zasadniczo prosta
Jest skomplikowana, gdy jej trzeba sprostać
Służba zasadnicza, choć obowiązkowa
Zawsze być powinna trudna i wzorowa
Gdy odebrał szkołę taką, jak potrzeba
Umiał dzielnie strzelać, niczego się nie bał
Dostał drugą belkę, przyszła taka chwila
Czas był już dla niego wracać do cywila
Służba zasadnicza, zasadniczo łatwa
Bywa dosyć trudna w niektórych przypadkach
Służba zasadnicza, zasadniczo prosta
Jest skomplikowana, gdy jej trzeba sprostać
Służba zasadnicza, tu kłopot, niestety:
Bo jak z nią zrymować Czerwone Berety?
Służba zasadnicza, zasadniczo łatwa
Bywa dosyć trudna w niektórych przypadkach
Służba zasadnicza, zasadniczo prosta
Jest skomplikowana, gdy jej trzeba sprostać
Służba zasadnicza, choć obowiązkowa
Zawsze być powinna trudna i wzorowa
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):