Tekst piosenki:
Refren
Oj naiwny, naiwny, naiwny,
Jak dziecko we mgle,
Jak goliat na pchle,
Mól w otchłani wód,
Który liczy wciąż na cud.
Oj naiwny, naiwny, naiwny,
Dziecko w kwiecie sił.
Choć w intencjach
To w zasadzie pozytywny.
Jestem czuły jak waga na najmniejszy bałagan,
Na przejawy niechlujstwa przeróżne,
Weźmy lubię podróże no i nieraz się wkurzę
Odczekując gehenny opóźnień.
Wtedy złość ma szlachetna eksploduje jak Etna,
Że się nieraz w wyzwiskach poplączę.
Do dyrekcji list piszę, wściekły jak Bazyliszek,
Mrucząc: ja was, kurcze, wykończę.
Refren
Oj naiwny, naiwny, naiwny,
Naiwny jak ćma,
Co w ogień się pcha.
Jaki sens to ma
Gdy nie warta świeczki gra.
Oj naiwny, naiwny, naiwny.
Dziecko w kwiecie lat.
Choć w intencjach
To w zasadzie pozytywny.
Lubię co dzień troszeczkę podnieść sobie poprzeczkę
I oceniać swe dzieła krytycznie.
Bój o cele wysokie to najmilszy mój poker,
To ryzyko lecz zdrowe i śliczne.
A gdy w chwilach bojowych czuję kryzys niezdrowy,
Nie przerywam ataku z tych przyczyn,
Bo na takie momenty kiedy jestem podcięty
Mam kolegów i na nich mogę liczyć.
Refren
Oj naiwny, naiwny, naiwny,
Jak dziecko we mgle,
Jak goliat na pchle,
Mól w otchłani wód,
Który liczy wciąż na cud.
Oj naiwny, naiwny, naiwny,
Dziecko w kwiecie sił.
Choć w intencjach
To w zasadzie pozytywny.
Choć w intencjach
To w zasadzie pozytywny.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):