Jelen - Na schodech do kostela

Na schodach do kościoła pióreczko od anioła
A w rzeczywistości dziura, gdzie się nie umiera

Ci, którzy stoją z boku, dostaną możliwość wyboru
Kiedy przyjdą na rozdroże wybrać swoje własne szczęście

Skończyła się noc, a nie przyszedł dzień
i wszyscy śnimy ten sam sen
Że kiedy skończył się dzień, to nie przyszła noc

Milion lat, a starczyło tylko na chwilę zapomnieć złość
Miłość to zen, a życie i śmierć nad nami nie mają żadnej mocy

Za drzwiami konfesjonału jest coraz ciszej
Kto przeszedł przez czarną dziurę wrócił z pewnością, a nie wiarą

Z dziesięciu jest teraz do wzięcia jedyne przykazanie
Kamienna tablica pęka
Zostało tylko jedno słowo, miłość

Skończyła się noc, a nie przyszedł dzień
i wszyscy śnimy ten sam sen
Że kiedy skończył się dzień, to nie przyszła noc

Milion lat, a starczyło tylko na chwilę zapomnieć złość
Miłość to zen, a życie i śmierć nad nami nie mają żadnej mocy

Na schodach do kościoła pióreczko od anioła
To jedyne, co tu zostało, kiedy skończyło się to, co było

Skończyła się noc, a nie przyszedł dzień
i wszyscy śnimy ten sam sen
Że kiedy skończył się dzień, to nie przyszła noc

Milion lat, a starczyło tylko na chwilę zapomnieć złość
Miłość to zen, a życie to śmierć