Kawu - Zawsze mam coś do powiedzenia

Jeśli mam gadać o emocjach to doskonale wiesz, że
ja przy tym tęsknie, Ty mówisz, że to piękne.
Równo ze mną toniesz, gdy tego słuchasz,
zaliczasz parter, ja potykam się by upaść,
i znowu wstaje by ustać na nogach,
ale gdy leżę wciąż myślę by skonać.
I coś różni Ciebie ode mnie,
Ty tylko słuchasz, ja nagrywam, gdy cierpię.
Zawsze mówię o wszystkim, co czuje i
imponuje Ci to, że tak umiem.
Mówię pochopnie, robię i myślę,
zamiast na odwrót, krew tryska w umyśle.
Opuszczam okręt, lecę za burtę,
utonę w oceanie kłamstw ze smutkiem,
puszczę Twoją rękę i zniknę,
może tu wrócę, gdy się oczyszczę.

Zawsze mam coś do powiedzenia, ale nigdy o uczuciach...
Więc teraz mnie posłuchaj.

Pozwól mi odejść, ale tak bym mogła wrócić,
a to uczucie tak jak wtedy mnie odrzuci.
Pozwól mi kochać rozumieć, co mówić,
znaleźć w tym sens i w tym się zagubić,
Ukradnę prawdę z ust tamtych ludzi,
mam dwa światy, do tamtego chce wrócić.
Możesz mi ufać lub po prostu mnie zgnoić,
ja powiem więcej, jeśli tylko mi pozwolisz.