Krasza - Biegnij

1.
Liczysz do dziesięciu, odczuwasz presję.
Masz w sobie ból, a jednocześnie agresję.
Odczułeś to wcześniej. Coś Cię dotyka.
Zakładasz sportowe buty, na słuchawkach muzyka.

Coraz mocniej oddychasz, większe zmęczenie.
Dobiec do celu dzisiaj Twoim marzeniem.
Przesuwasz ziemię jak w kołowrotku wspomnień.
Pytanie, "ile byś dał, żeby móc zapomnieć?"

Masz swoją teorię, pokazać im w praktyce.
Internetowi non stop oceniają Twoje życie.
Biegniesz do celu, idziesz. To motywacja.
Jakby nie było to szansa ostatnia.

Przezywasz błazna, czyli Swojego ducha.
Bo to on decyduje jak żyjesz i co Cię rusza.
Spokojna dusza... Pod nogami błoto.
Tekst zabiera płuca. Nie biegniesz po złoto.

REF: 2x
To czas by docenić, może coś zmienić.
Zostawić wszystko tu na tej ziemi.
Masz milczeć to przemilcz, dobrze to przemyśl.
Każdy krok fundamenty podzieli.

2.
Nawet jeśli biegnę, zdobywam szczyty szybciej.
Nieraz chciałem zawrócić, kończyły się ambicje.
Mówią: "Patryk to przykre", a ja pierdolę słabość.
W oczach mam iskrę. Do celu biegnę żwawo.

Zdobywam sens gdzieś, gdzie sensu nie ma.
Mam marzenia i non stop męczą wspomnienia.
To nic nie zmienia, choć raz skreśliłem życie.
Na pewno usłyszycie o tym na nowej płycie.

Nie jestem typem, który kradnie emocje.
A wybudza je ze snu. Podobno tak jest prościej...
Powiedz szczerze, "zazdroszczę" zamiast, że to słabe.
Bo żaden taki tekst nie trafia we mnie, ale...

Biorę do siebie to co powiesz.
Chociaż dalej biegnę po swoje.
Motywacja od serca po rozum.
Mam swoją armię, wybudzam ją znowu!

REF: 2x
To czas by docenić, może coś zmienić.
Zostawić wszystko tu na tej ziemi.
Masz milczeć to przemilcz, dobrze to przemyśl.
Każdy krok fundamenty podzieli.