Tekst piosenki:
Ja naradziŭsia u smutny czas, pradbaczany wałchwami,
I ciemra razyszłasia, dychać stała usim lahczej.
Ja - wyzwaliciel, wasz hіeroj, adznaczany bahami!
Zdymicie kapialuszy i schiliciesia niżej.
Moj los byu pradkazany -
Ja chutka budu karalom.
Tady tuhu i skruchu
Adrazu wypalu ahniom.
Tron moj kasztouny dahary uzdymicie
Wyszej, wyszej, wyszej!
Himny śpiawajcie, ściahi razharnicie -
Wiecier niachaj ich kałysza.
U huszczary statak ruszycca biez pastucha dahladu -
Patrebien waszaj hramadzie nadziejny pawadyr.
Miaczom, ahniom i bizunom adstojwaju uładu
I dzidami stalowymi padtrymliwaju mir.
Moj szlach zapeuny samy,
Ludziej da szczaścia jon wiadzie.
A tyja, chto nia z nami
U lichie buduć i biadzie.
Ciażkija chmary, błukańni u ciemry -
Pośpiech mianie abyszou.
Morak zabłytau, szlach abrau ja drenny,
Szlach, szto raptouna prywiou
Na eszafot!
Źnianacku usio zmianiłasia,
Dzie apynuusia ja?
U szto pieratwaryusia zamak karala?
Piatla - maja karona, szybienica - tron.
Rawie natoup nawokał:
"Hamon! Hamon! Hamon!"
Piatlu na szyji tużej zaciahnicie.
Wiecier szalony świszcza.
Na papiareczcy dahary padymicie
Wyszej! Wyszej! Wyszej!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):