MZOK - Murem stanę za Tobą

Dziś napisze Ci z serca, chociaż mam piętnaście lat,
więc nie hejtuj za ten rap, nie mów do mnie brat.
Za oknem pada grad, na fejsie otwieram czat,
przyjaciółka pisze, że jej życie nagle jebło w ciszę.
Przecieram oczy, ze zdziwienia chcę wyciągnąć ją z cierpienia,
pójdźmy razem i zapalmy.
Nie dajmy Bogu szansy,
weźmy życie w swoje ręce i nie żyjmy więcej w męce,
dla niej mocno bije serce.

REF: Życie kurwa kopie w dupę, dziś tworzę swoją nutę
i nie jestem fiutem, murem stanę za Tobą. / x2

Częste kłótnie, awanturki, w moje strony jakieś burki,
w domu głośno mama krzyczy, ojciec krzyczy.
Gdzieś w szpitalu dziecko ryczy, na cmentarzu w pytę zniczy,
w lesie pijak śpi na pryczy, biedak kurwa grosze liczy, ja też liczę. (liczę)
Ale liczę tu na siebie, bo chyba nie na Ciebie, gdy byłeś w niebie,
gryzłem glebę, ty jebany plebie.

REF

Zawsze robiłem co chciałem, słuchałem, widziałem,
w końcu spróbowałem, ciężka walka jest z nałogiem,
trzeba mieć tą silną wolę, złap kontrolę bo przepłacisz całe życie swoje,
a czas zapierdala koleś.
Wszystkich nieprawdziwych od siebie odgrodzę, nieraz czasem zawodzę,
to przez wyboje na tej drodze.

REF