Tekst piosenki:
Siedzi sam jak kołek i myśli, czym miło was zaskoczyć,
Chwilowy dołek, bo nie wie, czy mu wystarczy mocy.
Zaczyna boleć go to, że twierdzą, że to ten gorszy,
Najpierw trzeba dojrzeć, żeby móc przejrzeć na oczy.
On nie chce robić innym krzywdy, chce rozbawiać ludzi,
Chyba jest coraz bardziej naiwny, bo ciągle się trudzi.
Jest clownem, stereotypy działają na ludzi,
Nic nie jest już zabawne, dzisiaj tylko bekę budzi.
Nie jest groźny, nie próbuje być, a się go boją,
Nawet dorośli wierzą w ten syf, nie dają być sobą.
Namalowane łzy rozmazują te prawdziwe,
Nie stara się okazać emocji, że jest zły, zbiera w sobie siłę.
Chcą go rozjebać, zniszczyć, unicestwić, skończyć,
Pytam, co teraz, bo to przykry koniec tej historii.
Jest sam, mimo tego, co robi, niedoceniony jest,
Ten clown to ja, to najbardziej boli, wiesz?
Sam, zawsze, kiedy potrzebuję was,
Wy nie chcecie mnie znać
I jak tu być normalnym?
Potem przysłowiowy clown,
Czuje się ciągle tak,
Jakby budził w was strach,
Nawet kiedy nie chce.
To jest wasza wina,
Bo sami nie wiecie,
Czego chcecie.
Ja staram się,
Nie umiem już więcej...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):