Tede - Mama ma mama da

Hajs

Patrz jakie bogactwo kurwa,
Patrz czym jedzie kurwa,
Zobacz kurwa,
Bogacz kurwa pierdolony,
Ha-ha-ha

HAJS
Mama ma, Mama ma, mama mama da, HAJS x8

Nakurwia muza, podjeżdża drezyną pod kino
Z nim jakaś bitch zamyka drzwi, łi, łi robi pilot.
Ooo, oczy mnie nie mylą, znowu on.
Ale się porobiło, panie Dom Perigon.
Chciałbyś mieć taka ksywę, pasowała by Ci.
Przecież to nie Twoja karta, łatwo wciska się ten przycisk.
Musisz się z tym liczyć, jaki jesteś każdy widzi.
Tryska Ci to z pyska kiedy jedziesz po ulicy.
Przecież każdy widzi, że ta fura nie jest Twoja,
To Infinity , to akurat jest kobiecy pojazd.
Spadkobiercy, dziedzicy wielkich fortun mam.
W luksusowych środkach transportu swoich mam.

HAJS
Mama ma, Mama ma, mama mama da, HAJS x8

Ile Ty możesz mieć lat?! Z osiemnastka maks.
I na maksa łapska wpierdolone w hajs.
Jedni muszą pracować, inni muszą kraść.
Pieniądze kuszą nas, a Ty po prostu je masz.
Tu są proste zależności dziecko-rodzic,
Ktoś komuś chce brak miłości wynagrodzić.
Ale się porobiło, zaczynasz czuć ten brak.
Przecież miłość za hajs to nie jest milość, tak?
Są maniury dla których to nie są fury starszych,
To rury i wystarczy, to o nich świadczy.
Nie masz z czym tu walczyć, świata synków nie oczyścisz.
Nabywcy tynku, mogą tych z rynku sczyścić.

HAJS
Mama ma, Mama ma, mama mama da, HAJS x8

Dziś widziałem na mieście tego dziecka w Bejbe.
Ta sama kiecka, ale inny gość i Escalade'r
Się łowi jełopy kolejne kino i shopping.
Tak, tak to się robi i się łosi goli.
Minie czasu co nieco spotkamy ex’a eSą.
Dzień przed imprezą małolaty grubo lecą.
Już widziałem go tą eSą nie raz, to fura zgreda.
Wcześniej miał Touarega, ale go pewnie sprzedał.
I nie ważne gdzie nie wsadzisz wszystkich tych gówniarzy.
Każde z nich będzie miało prych na twarzy.
Przez kurestwo wymieszane z pychą i dumą.
I przez tatę i mamę oni fruną! Oo!

Ta

HAJS
Mama ma, Mama ma, mama mama da, HAJS x8
HAJS HAJS HAJS HAJS HAJS
Mama ma, Mama ma, mama mama da, HAJS x8
HAJS HAJS HAJS HAJS HAJS