Tekst piosenki:
Kiedyś ucieknę… wszyscy mi mówią, że kiedyś wszystko będzie dobrze..
I każdego ranka… i każdego ranka się budzę z kolejnym kacem…
Mam to w dupie, czy ktoś zacznie za mną tęsknić,
bo każdy miał mnie w dupie gdy potrzebowałem waszej ręki.
Powoli tonę, przytrzymuję brudne powietrze,
bo kiedyś wypłynę i w drugą stronę polecę.
Mam swoje skrzydła, nagle mogę dużo więcej,
nie odejdę bo teraz mogę dzielić się coraz częściej.
Nie mam córki lub syna więc z kogo mam być dumny,
pierwsze kroki sam przeszedłem bez twojej pomocy..
Gdzie byłeś? Dlaczego? podaj mi ten powód
i obiecaj,że nigdy nie zrobisz tego znowu.
Nie wierze w Boga a noszę na sobie krzyż,
jakoś za wszystko mam przepraszać tak jak ty…
Mam jedną szansę, tak.. Zawsze tak mówiłem,
ale jakoś za ósmą szansą sam się pogubiłem,
i także ten ktoś pod skórą, wiąże mnie z tobą,
mam czarne skrzydła, bo nie stać mnie na kolor…
Patrzę na świat przez okno, czarno-biała panorama,
zasłużyłem na ten widok ja walczyłem a ty spałaś,
Walczę jakbym był jakimś żołnierzem tylko dla siebie
bo walczę o swój spokój a nie dla ciebie.
To dla tych ludzi którzy siedzą teraz na dworcach
i marzną wmawiają sobie jebać to walczę do końca,
bo musi czekać pomiędzy śniegiem a deszczem
może wreszcie nadejdzie w końcu ciepłe powietrze.
Kolejny pociąg jedzie, za nim smutne marzenie
tyle szczęścia w życiu co zimą liści na drzewie,
pierdolę to ukradłem kasetę z diskmena
podgłoszę to przy tekstach wiele się nie pozmienia.
I zakończę ten refren w smutku i żalu
przy ostatniej butelce trzeciego sześciopaku,
??? Jak chcą zbiłem kolejne lustro,
7 lat nieszczęścia, wiedziałem że będzie trudno.
Mam czarne skrzydła i lecę,
zanim się wzniosę, to spadnę jeszcze prędzej,
nawet się nie pytaj mnie co to szczęście,
bo całe swoje życie trzymam w swojej ręce. 2x
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):
bo każdy miał mnie w dupie gdy potrzebowałem waszej ręki"