Tekst piosenki:
Ana prasila razliubit jejo, zabit jejo
I wsio silnieje priżimalas k majemu pliecziu.
Ana pa kaplie utiekala b proszloje majo,
Tyda, kuda ja bolsze wozwraszatsia nnie chaciu.
My apazdali, chot nieslis na wstrieciu, kak mogli,
I nam dastalsia na dwoich biliet w adin kaniec.
Schwatit w oszapku i bieżat by s niej na kraj ziemli
Ili ostatsia b s niej nawiek w adnom posliedniem dnie.
W dwóch szagach at raja
My astanawilis, a nazad wiernutsa nie smagli.
W dwóch szagach at raja
My nawiek zastili, wsio że atarwawszych at ziemli.
Ja nie wstriecial nigdie liudiej, pachożych na niejo,
I bylo wsio u nas nie tak, kak u drugich liudiej.
Jejo dusza mietalas mieżdu niebom i ziemlioj,
Wsio nie mogla paniat, kuda tiepier diewatsa jej.
W dwóch szagach at raja
My astanawilis, a nazad wiernutsa nie smagli.
W dwóch szagach at raja
My nawiek zastili, wsio że atarwawszych at ziemli.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):