Tekst piosenki:
Na ulicach Warszawy, gdzie kiedyś był spokój,
Teraz słychać strzały i krzyki bez końca.
Młodzi chłopcy i dziewczęta, z nadzieją w oczach,
Walczą o wolność, choć śmierć już się skrada.
Barykady z mebli, kamieni i marzeń,
Gruz pod stopami, lecz duma w sercach trwa.
Historia pisze się krwią na murach miasta,
Wolność wykuta w bólu i łzach.
Ulice płaczą, niebo milczy.
W sercach płonie wieczny znicz,
Pamięć trwa, choć milczą już działa
to ludzie ludziom zgotowali ten los.
Matki tulą dzieci w piwnicach i schronach,
Ojcowie walczą, by przyszłość im dać.
Gołymi rękami przeciw czołgom stają,
Z koktajlami Mołotowa przeciw armatom.
Każdy dzień to wieczność, każda noc to koszmar,
Lecz nadzieja nie gaśnie, choć miasto płonie.
W zaułkach i ruinach, wśród dymu i ognia,
Rodzi się legenda, która przetrwa ten czas.
Ulice płaczą, niebo milczy.
W sercach płonie wieczny znicz,
Pamięć trwa, choć milczą już działa
to ludzie ludziom zgotowali ten los.
Ulice płaczą, niebo milczy.
W sercach płonie wieczny znicz,
Pamięć trwa, choć milczą już działa
to ludzie ludziom zgotowali ten los.
Ulice płaczą, niebo milczy.
W sercach płonie wieczny znicz,
Pamięć trwa, choć milczą już działa
to ludzie ludziom zgotowali ten los.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):