Tekst piosenki:
[Kawa WNS]
Chcesz wytykać mi błędy, spójrz najpierw na siebie
i przypomnij słowa które wmawiałeś w potrzebie,
mam swoje zdanie z tematem lece dalej,
i nigdy się nie poddam, szanuje bliskich, to ważne.
Wiem co jest grane, wiem kto z kim lata stale,
wiem kto wciąż na mnie gada, wiem że sprawdzi ten kawałek,
wiem co mi dane, sam buduje fundament,
wyznaczam nowe cele, czas nie czeka, wciąż mam wiarę.
Idę do przodu, drogą bez powrortu, wiem to,
rap moim życiem, klika, koncerty, na wieczność,
poznałem codzienność, monotonii piekło,
gdy zamykam oczy zawsze widzę przeszłość ciężką.
Nikt mi nie pomagał, sam osiągam w życiu większość,
nie ma na co czekać, kombinuje byś miał ten sort,
nigdy się nie zmienie, wbijam w komercyjne śćierwo,
nie gram pod publike, nie dla hajsu, rzeczą pewną.
Ref.2x
Co widzę, przwijam, chcesz szpądzić, odbijaj,
nie raz się przejechałem, dzisiaj spory dystans trzymam,
nie zwalniam kroku, witam, pierwsza solowa płyta,
mam swoje życie, żyje, nic mnie nie obchodzisz, bywaj.
[OES]
Teraz wiem to trzymam tylko z prawdziwymi,
tymi co pomogą i są razem w trudnej chwili,
uważam na debili, nie prawdziwi już odbili,
nie żałuje tego, teraz wiem kto jest wart czego.
Też uważaj kolego, wielu chcę doczekać tego,
kiedy upadniesz na dno, powiedzą że jesteś zero,
to fałszywi przyjaciele, najważniejsza własna dupa,
ty pomagasz, się starasz, on wykłada na to chuja.
Ja wiem to, nie chcę się wpierdolić w bagno,
więc uważam i do przodu ide twardo,
wiem, że warto, czasem podjąć trudne kroki,
nie zważać na przeszkody, przez nie dumnie kroczyć.
Trzeba dążyć do celu, chłopak za wszelką cenę,
nie można spocząć na laurach, może jesteś już blisko,
masz postanowienie, realizuj je stale,
wiem że wzniesiesz Vicotrie jeśli będziesz wytrwały.
Ref.2x
Co widzę, przwijam, chcesz szpądzić, odbijaj,
nie raz się przejechałem, dzisiaj spory dystans trzymam,
nie zwalniam kroku, witam, pierwsza solowa płyta,
mam swoje życie, żyje, nic mnie nie obchodzisz, bywaj.
[Kawa WNS]
Nie gram pod twe dyktando, nie raz widziałem zazdrość,
mi nie potrzeba sławy, mam zajawkę, pasję, znasz to,
szacunek i lojalność, scenariusz klęski za mną,
gdy pierdolisz, udajesz, tracisz wiele, spadasz na dno.
Ja walczę dziś ponad to, żwyciężać nie jest łatwo,
lecz gdy masz wsparcie bliskich, możliwośći jeden na sto,
bo gdy toniesz, pomogę, pomocą służe zawsze,
lecz w drugą stronę mordo, nie chce zostać sam w tym bagnie.
Przemyśl czyny starannie, wzmacniaj charakter z fartem,
karty między faktami są dziś jasne, nie znasz mnie,
to na huj coś pierdolisz, postawa twarda w necie,
bo rzeczywistość trudna, nie królujesz i nie będziesz.
I wbij sobie to w głowe, nie ja tu jestem w błędzie,
możesz być dla mnie wrogiem, więc też pieprzonym hejtem,
ja wiem że nigdy się nie poddam, mam nadzieje,
czas nie czeka, pamiętaj, spełniam każde swe marzenie.
Ref.2x
Co widzę, przwijam, chcesz szpądzić, odbijaj,
nie raz się przejechałem, dzisiaj spory dystans trzymam,
nie zwalniam kroku, witam, pierwsza solowa płyta,
mam swoje życie, żyje, nic mnie nie obchodzisz, bywaj.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):